SLD podpisał kolejne porozumienie samorządowe
SLD podpisał w Sejmie kolejne
porozumienie programowe przed wyborami samorządowymi.
Jak poinformował dziennikarzy szef SLD Wojciech Olejniczak, w skład porozumienia weszły: Stowarzyszenie "Ordynacka", Stronnictwo Gospodarcze, Stowarzyszenie "Pokolenia", Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne w Polsce, Unia Chrześcijańsko-Społeczna, Towarzystwo Kultury Świeckiej im. T. Kotarbińskiego, Związek Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, Związek Zawodowy Pracowników Rolnych w RP, Demokratyczna Partia Lewicy i Racja Polskiej Lewicy.
Na początku września Sojusz wraz z SdPl, UP i Partią Demokratyczną-demokraci.pl zawarł koalicję wyborczą "Porozumienie Lewicy i Demokratów - 'Wspólna Polska'".
Olejniczak odniósł się też do złożonego w Sejmie przez LPR projektu ustawy dekomunizacyjnej i planów opracowania podobnego projektu przez PiS. Ocenił jako "niepokojące" sygnały świadczące o tym, że za sprawą PiS i LPR, a być może również części PO, ma się dokonać w Polsce dekomunizacja. Samo hasło jest groźne, ale działania, które zostały już podjęte, są bardzo niepokojące - zaznaczył lider Sojuszu.
Jego zdaniem, "nie chodzi o to, by upokorzyć jednego czy drugiego byłego członka PZPR, który sprawował określoną funkcję polityczną". Tak naprawdę chodzi o to, by upokorzyć całą grupę społeczną, która przynależała przed 1989 rokiem do PZPR, a 1989 roku ludzie ci nie kryli i nie kryją swoich poglądów lewicowych" - oświadczył Olejniczak. Jak dodał, jest także wielu ludzi młodych o lewicowych poglądach, którzy są dziś "upokarzani, odwoływani ze stanowisk, zwalniani z pracy za poglądy polityczne".
Przypomniał, że kilka dni temu poseł LPR Robert Strąk zażądał, by zwolnić z pracy pracowników kuratorium oświaty w województwie pomorskim i nauczycieli, którzy sympatyzują z SLD lub są członkami partii lewicowych. Od takich praktyk powinniśmy w Polsce być z daleka - podkreślił Olejniczak.
Szef Sojuszu zapowiedział, że na następnym posiedzeniu Sejmu jego klub będzie się domagał od ministra edukacji Romana Giertycha wyjaśnień w tej sprawie. Olejniczak dodał, że jeśli będzie taka potrzeba, jego partia zapewni pomoc prawną nauczycielom zwalnianym z pracy za poglądy lewicowe.
Żądamy, aby premier przywołał do porządku swoich współkoalicjantów i aby takie praktyki nie miały miejsca. Zwracam się też do Polaków z prośbą, by otworzyć oczy i dostrzec to zagrożenie, które pod tym hasłem (dekomunizacji) się kryje- mówił. Dodał, że intencje PiS i LPR są "bardzo złe, bo chodzi o wykluczenie dużej części społeczeństwa z życia publicznego".
Olejniczak zapowiedział także, że jeśli powstanie Narodowy Instytut Wychowania, to SLD i jego współoalicjanci będą dążyli do tego, by go zlikwidować.
Jeżeli będziemy mieli większość w Sejmie, która pozwoli na podjęcie takich działań, wtedy takie działania będą podejmowane. Nie może być mowy o tym, aby w Polsce działały instytucje, które nie tylko są kosztowne, a do tego powodują, że uczy się ideologii i fałszywej historii kosztem otwartości, tolerancji i prawdziwej historii- podkreślił szef Sojuszu.
W myśl projektu ustawy, opracowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, złożonego w Sejmie w marcu, Instytut będzie prowadzić badania naukowe w dziedzinie wychowania i monitorować na bieżąco stan wychowania w Polsce. Ponadto instytut ma wspierać szkoły, rodziny i wszelkie instytucje zajmujące się dziećmi i młodzieżą. Jego zadaniem ma być także ocena przekazów medialnych i inicjatyw kierowanych do dzieci i młodzieży pod kątem wpływu wychowawczego.
Olejniczak, odnosząc się do sondażu opublikowanego przez środową "Rzeczpospolitą", zgodnie z którym koalicja SLD-SdPl-UP-PD nie miałaby szans na wejście do Sejmu - ocenił, że firma, która przeprowadziła sondaż, dopuściła się manipulacji. Jak zauważył, w pytaniu zadanym respondentom podano nazwę koalicji wyborczej "Wspólna Polska", a nie uwzględniono nazw ugrupowań, które weszły w jej skład. Olejniczak zaapelował do ośrodków badań opinii społecznej, by używały w sondażach pełnej nazwy koalicji i podawały, kto ją tworzy, by "nie wprowadzać Polaków w błąd".
Olejniczak poinformował także, że SLD otrzymał pismo od prezesa Trybunału Konstytucyjnego Marka Safjana, z informacją, że Trybunał wszczął postępowanie w związku z wnioskiem opozycji w sprawie niezgodności z konstytucją nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej. Mam nadzieję, że wyrok będzie szybki i że nastąpi wówczas otrzeźwienie tych, którzy próbują na siłę tworzyć nowe mechanizmy wyborcze- podkreślił lider Sojuszu.