"SLD opowiada się za skróceniem kadencji Sejmu"
W środę zbierze się kierownictwo SLD, by
dyskutować m.in. o możliwości przeprowadzenia konstruktywnego
wotum nieufności - poinformował w radiowych "Sygnałach
Dnia" szef SLD Wojciech Olejniczak.
Przypomniał, że Sojusz opowiada się za skróceniem obecnej
kadencji parlamentarnej i złożył już wniosek o samorozwiązanie
Sejmu.
08.08.2007 | aktual.: 08.08.2007 09:37
Według Olejniczaka, wniosek ten powinien najpierw zostać w Sejmie poddany pod głosowanie, a jeśli PiS by go nie poparł i nie udałoby się przeprowadzić samorozwiązania Sejmu, wtedy powinno dojść do konstruktywnego wotum nieufności.
Jest to wniosek o wotum nieufności dla rządu z jednoczesnym wskazaniem kandydata na premiera, który ma poparcie większości sejmowej.
Pytany, czy SLD rozmawiał już o możliwości konstruktywnego wotum nieufności z Platformą Obywatelską oraz o tym, kto mógłby być nowym premierem, Olejniczak odpowiedział, że na ten temat nie rozmawiał z szefem PO Donaldem Tuskiem.
Olejniczak dodał, że o tym, kto mógłby być nowym premierem, trzeba rozmawiać. Dziś nie ma żadnych decyzji", ale - jak podkreślił - nie wolno uciekać od odpowiedzialności i trzeba podejmować decyzje.
Według szefa Sojuszu, PO dotąd była "nijaka", ale - jak zaznaczył - ma nadzieję, że w obliczu tego co się dzieje na scenie politycznej Platforma zrozumiała, że "tak dalej być w Polsce nie może i trzeba porozumieć się ponad wszelkimi podziałami".
Na pytanie, czy on sam mógłby zostać premierem, Olejniczak powtórzył, że polityk od odpowiedzialności nie powinien uciekać.
Jak dodał, był ministrem (w rządach SLD - PAP), wie, na czym polega funkcjonowanie rządu i wie, "jakich decyzji potrzebuje Polska".
Jestem przygotowany do tego, żeby w krótkim czasie takie decyzje podjąć i doprowadzić następnie do wcześniejszych wyborów - zadeklarował Olejniczak.
Według niego, przed przyspieszonymi wyborami należy podjąć decyzje w takich m.in. sprawach jak: obecność polskich wojsk za granicą, zmiany w ochronie zdrowia, waloryzacja rent i emerytur oraz uporządkować trzeba sytuację w rolnictwie i "pchnąć" do przodu sprawy związane z organizacją EURO 2012.
Zdaniem lidera SLD, w ewentualnym nowym układzie politycznym rola Samoobrony byłaby "żadna". Olejniczak ocenił też, że rząd Jarosława Kaczyńskiego to jest już rząd tymczasowy, nie funkcjonujący na normalnych zasadach i powinien jak najszybciej zakończyć swój żywot.