SLD i Czeska Partia Socjaldemokratyczna zawarły umowę o współpracy
Przewodniczący Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) Bohuslav Sobotka i szef SLD Leszek Miller podpisali w sobotę w Nysie umowę o współpracy. Zakłada ona m.in. wzajemne konsultacje i wymianę informacji oraz wymianę doświadczeń ws. działania i rozwoju partii.
31.08.2013 20:50
Umowa o współpracy SLD i CSSD została podpisana podczas plenerowej biesiady Sojuszu nad Jeziorem Nyskim, na którą zaproszono też działaczy czeskiej lewicy.
Miller podkreślił, że ma ona zacieśnić relacje nie tylko między władzami obu partii, ale też na poziomie samorządów lokalnych, grup eksperckich czy gospodarczych. Natomiast Sobotka dodał, że ta współpraca powinna być ścisła zwłaszcza na terenach przygranicznych. Zapowiedział, że pierwszym przejawem współpracy obu partii będzie zaproszenie Millera na otwarcie kampanii wyborczej CSSD, które zaplanowano na 7 września w Ostrawie.
- Będziemy się wzajemnie wspierać - podkreślił Sobotka. Lider czeskich socjaldemokratów mówił, że według sondaży jego partia może liczyć na poparcie rzędu 30 proc. - Wszystko wskazuje więc na to, że będziemy mieć dużą przewagę nad innymi ugrupowaniami i myślę, że to my będziemy tworzyć rząd po wyborach - dodał. - A jeżeli wygramy wybory i stworzymy rząd, to stosunki z Polską będą dla nas kluczowe - zapewnił.
Sobotka zaznaczył, że obserwuje rosnące notowania SLD i jest pewien, iż do wyborów parlamentarnych w Polsce rezultat Sojuszu będzie lepszy. - Bardzo bym chciał, by w przyszłym rządzie SLD odgrywało znaczącą rolę - dodał Sobotka.
Miller po podpisaniu umowy mówił działaczom SLD z Opolszczyzny, że Sojusz "musi się starać iść w ślady kolegów z czeskiej socjaldemokracji": wspinać się w sondażach, wygrywać wybory i doprowadzić do tego, by trzy sąsiadujące narody - Czesi, Polacy i Słowacy - miały socjaldemokratyczne rządy. - Na Słowacji już tak się stało, w Czechach stanie się za chwilę, a za dwa lata czas na nas - podsumował.
Sobotka pytany o pomysł na zmniejszenie bezrobocia na polsko-czeskim pograniczu zapowiedział stworzenie programu dla regionów najbardziej dotkniętych brakiem miejsc pracy, wspieranego z budżetu centralnego. Dodał, że potrzebne będzie też wsparcie współpracy miedzy polskimi i czeskimi przedsiębiorcami.
Z kolei Miller był pytany o ewentualną koalicję z PO. Szef Sojuszu powiedział, że jest przekonany iż PO i PSL dotrwają razem do końca tej kadencji. Dodał, że podstawą ewentualnej koalicji z udziałem Sojuszu musi być porozumienie programowe "bo tylko wtedy koalicja ma szansę trwać dłużej niż chwilę".
- Liczymy jednak, że będziemy mieli takie poparcie, które pozwoli nam dobrać koalicjanta, a nie być dobieranymi - dodał Miller.
Poinformował też, że we wtorek ma zaplanowane spotkanie się z szefem OPZZ Janem Guzem, na którym zostanie ustalona strategia postępowania w kontekście planowanych na wrzesień protestów związków zawodowych.