Sławomir Nowak: uczeń, który nie przerósł mistrza

Kariera Sławomira Nowaka była uzależniona od jego relacji z Donaldem Tuskiem - pisze "Wprost". To właśnie były premier miał decydować o jego istnieniu lub nieistnieniu w polityce.

Sławomir Nowak
Źródło zdjęć: © WP.PL | Agnieszka Niesłuchowska

Pierwszym sukcesem Nowaka było zostanie szefem gabinetu premiera w 2007 roku - 3 lata po wejściu do sejmu. Nowak był aktywny w kampaniach, okazał się sprawnym spin doktorem, zwłaszcza gdy przychodziło atakować Pałac Prezydencki i lidera PiS.

Polityk rządowy w książce Michała Majewskiego i Pawła Reszki "Daleko do miłości" opowiadał: - Sławek uwierzył, że jest kimś absolutnie szczególnym dla Tuska. W cynizmie i bezwzględności wzorował się na Donaldzie.

Po aferze hazardowej, z którą sam Nowak nie miał nic do czynienia, jego ustąpienia zażądał (wówczas również dymisjonowany) Grzegorz Schetyna. - Nie ma problemu - miał odpowiedzieć Tusk. Nowak przeżył szok.

Po zesłaniu z kancelarii Nowak został wiceprzewodniczącym klubu PO, ale tylko na kilka miesięcy. Podczas ponownych wyborów władz zabrakło mu głosów.

W tym czasie, prezydentem został Bronisław Komorowski. Nowak został szefem sztabu, a po wygranych wyborach ministrem odpowiedzialnym za kontakty z rządem i parlamentem.

Po kolejnych wyborach zaczął się jego powrót na szczyt. Tusk układał gabinet "zderzaków". Nowakowi przypadła teka ministra transportu.

Jeden z polityków Platformy stwierdza na łamach tygodnika, że teka była dla Nowaka szansą, która mogła wynieść go na szczyt partii. Zaczęło się jednak od wpadki - nowy minister niespecjalnie znał się na dziedzinie, którą miał zarządzać - podkreśla "Wprost".

Tygodnik przytacza wypowiedź Janusza Palikota w "Kulisach Platformy": - Donald ochrzaniał go brutalnie, z buta. Kazał mu siedzieć nad czymś do drugiej w nocy, a nazajutrz wracać o szóstej rano. (...) Nowak pokornie to znosił". Szło mu dobrze, ale - jak pisze "Wprost" - zgubiła go pewność siebie i arogancja.

Po aferze taśmowej Nowak zapowiedział odejście z polityki. - Szkoda, że się pogubił - skwitował na łamach "Wprost" Janusz Onyszkiewicz, który 16 lat temu zatrudnił Nowaka w MON, gdzie zdobywał pierwsze szlify polityczne.

Jak informuje tygodnik, dziś Nowak żałuje swoich słów o odejściu. i z nadzieją czeka na listopad aż sąd oczyści go z zarzutów.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne przypinki izraelskich polityków. Oznaczają jedno
Kontrowersyjne przypinki izraelskich polityków. Oznaczają jedno
Sąsiad Rosji planuje wielkie zbrojenia. Chcą dogonić Polskę
Sąsiad Rosji planuje wielkie zbrojenia. Chcą dogonić Polskę
Donald Trump nie wyklucza inwazji na Wenezuelę. "Jego dni są policzone"
Donald Trump nie wyklucza inwazji na Wenezuelę. "Jego dni są policzone"
Szczery szef MSZ Węgier. "Wraz z pokojem skończy się era sankcji"
Szczery szef MSZ Węgier. "Wraz z pokojem skończy się era sankcji"
Papież Leon XIV o konieczności jedności Europy i USA
Papież Leon XIV o konieczności jedności Europy i USA
Pożar w Porcie Wojennym w Gdyni – trwają działania straży pożarnej
Pożar w Porcie Wojennym w Gdyni – trwają działania straży pożarnej
Strategiczne rozmowy BBN.  Polska przy stole z USA
Strategiczne rozmowy BBN. Polska przy stole z USA
"Dostaniecie dziurę od bajlga, a nie Ukrainę". Ukraiński ambasador odpowiedział Rosji
"Dostaniecie dziurę od bajlga, a nie Ukrainę". Ukraiński ambasador odpowiedział Rosji
Ukraińska obrona w Pokrowsku i Myrnohradzie. Najnowsze informacje z frontu
Ukraińska obrona w Pokrowsku i Myrnohradzie. Najnowsze informacje z frontu
Jared Kushner jako główny negocjator USA: kontrowersje wokół jego roli
Jared Kushner jako główny negocjator USA: kontrowersje wokół jego roli
Najnowszy sondaż. Koalicja Obywatelska na czele, duży wzrost Brauna
Najnowszy sondaż. Koalicja Obywatelska na czele, duży wzrost Brauna
Prognoza pogody na zimę i wiosnę 2026. Czego się spodziewać?
Prognoza pogody na zimę i wiosnę 2026. Czego się spodziewać?