Sławomir Nowak: Schetyna i Gowin powinni powalczyć o przywództwo
- Wygląda na to, że Gowin chce być w PO prawicowym męczennikiem - komentuje ostanie wypowiedzi i dymisję Jarosława Gowina, minister Sławomir Nowak. Odnosząc się do wewnętrznej sytuacji w PO podkreśla: Gowin i Schetyna prawdopodobnie chcą ubiegać się o przywództwo w PO. - Ja nie mam ambicji zostać następcą Donalda Tuska. Nie ubiegam się i nie będę się ubiegał o żadne istotne miejsce w PO - deklaruje jednocześnie, w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", minister transportu.
Zdaniem Sławomira Nowaka zarówno Schetyna, jak i Gowin dali wyraźnie do zrozumienia, że ich ambicją jest przywództwo w Platformie. W związku z tym kolejnym krokiem powinno być - zdaniem Nowaka - ubieganie się o funkcję lidera w partii. - Grzegorz Schetyna, jak i Jarosław Gowin dawali wielokrotnie do zrozumienia, że myślą o przywództwie w PO. W takiej sytuacji powinni wystartować. To oczyści atmosferę - podkreśla minister.
Jednocześnie minister Nowak powiedział, że to wygrana Donalda Tuska w wyborach na szefa PO, pozwoli "uchronić kraj przed szaleństwem politycznym". - Żeby uchronić kraj przed szaleństwem politycznym, trzeba wygrać wybory, a to wymaga najpierw wygranej Donalda Tuska w wyborach na szefa PO - czytamy w gazecie.
Zapytany o niedawną dymisję Jarosława Gowina ze stanowiska ministra sprawiedliwości, Nowak podkreślił, że Gowin "akurat w tej sytuacji" nie miał złych intencji. Niemniej, zabrakło mu - kontynuuje Nowak - "umiarkowania w wyrażaniu swoich poglądów. Chyba po prostu palnął".
Odnosząc się do konserwatywnego światopoglądu Gowina - w tym opinii o in vitro - w kontekście dymisji Nowak stwierdził, że w jego opinii "wygląda na to, że Gowin chce być w PO prawicowym męczennikiem"
Jakość dróg w Polsce? Gorsza niż w Mozambiku
Nowak odniósł się również do raportu Światowego Forum Ekonomicznego, w którym Polska zajmuje 134 pozycję na 142 w kategorii: jakość dróg. Jakość dróg jest w Polsce - zauważa "RZ" - gorsza niż w Mozambiku. - Ponieważ budujemy je dopiero 5 lat. Przez lata PRL wolano budować przemysł ciężki (...) Kolejne rządy wolnej Polski również nie budowały dróg - stwierdził minister Nowak.
Podkreślił, że w trakcie ostatnich 5 lat w Polsce wyremontowano 5 tys. km dróg krajowych oraz 10 tys. dróg gminnych. - Jesteśmy największym placem budowy w Europie (...) Można pół żartem, pół serio powiedzieć, że obecna budowa jest na miarę Kazimierza Wielkiego. Myślę, że ludzie to doceniają - dodał.
Minister zadeklarował również, że "pieniądze z fotoradarów będą szły na Krajowy Fundusz Drogowy, z którego budujemy drogi i na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego na istniejących drogach".