Sławomir Nitras stracił stanowisko. Już nie przewodniczy parlamentarnej delegacji
Sławomir Nitras przestał pełnić funkcję przewodniczącego parlamentarnej delegacji do Zjednoczenia Parlamentarnego OBWE. To decyzja podjęta na zwołanym w trybie pilnym posiedzeniu delegacji Sejmu i Senatu.
02.03.2017 | aktual.: 02.03.2017 19:46
Informację o odwołaniu Nitrasa z tej funkcji przekazał portalowi 300polityka.pl poseł Grzegorz Furgo z Nowoczesnej. Z jego relacji wynika, że wniosek o odwołanie uzasadniał senator PiS Grzegorz Bierecki. Miał mieć merytoryczne zastrzeżenia co do pracy posła Nitrasa
Nitras nie miał możliwości odnieść się do tych zarzutów - nie był obecny na posiedzeniu.
- My, ja i senator PO, wnioskowaliśmy o to, aby przesunąć to posiedzenie delegacji do posiedzenia Sejmu, tak aby Nitras mógł się wypowiedzieć i odnieść do zarzutów. Ale nasz wniosek został przegłosowany - opowiada 300polityka.pl poseł Furgo.
Na posiedzeniu wybrano nowego przewodniczącego delegacji. Została nim Barbara Bartuś z PiS.
Według posła Nowoczesnej, wybór posłanki partii rządzącej na szefa delegacji łamie parlamentarną tradycję. Jak mówił do tej pory funkcja przewodniczącego była przeznaczona dla posła opozycji
Zdaniem posłów opozycji odwołanie Nitrasa z funkcji przewodniczącego delegacji to swojego rodzaju zemsta za udział w okupacji Sejmu. Poseł Rafał Trzaskowski na swoim profilu na Twitterze komentuje to jeszcze dosadniej. Sugeruje, że może to mieć związek z "reporterską" działalnością posła Nitrasa, który usiłował się dowiedzieć, na jakich zasadach w sejmowych kuluarach, gdzie nie mają wstępu dziennikarze, przebywa ochroniarz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) pytany przed posiedzeniem czy na zebraniu delegacji nastąpi zmiana przewodniczącego, odparł: "Nie, odbędzie się posiedzenie". Powiedział także, że na razie nie ma wniosku ws. odwołania Nitrasa, ani kandydatur na jego miejsce.
Podkreślił, że próby zwołania zebrania delegacji trwały od dłuższego czasu, ale nie było kontaktu z przewodniczącym delegacji.
- Ta sytuacja nie jest czymś nadzwyczajnym. Z panem Nitrasem wielokrotnie wcześniej były problemy z kontaktem. To jest jedna kwestia - stąd decyzja marszałka, że skoro nie ma możliwości porozumienia się z przewodniczącym, zwołać posiedzenie w trybie marszałkowskim - powiedział wicemarszałek Sejmu.
- Po drugie - to już jest moja opinia - poseł Nitras nie powinien reprezentować polskiego parlamentu, był jedną z twarzy awantury wywołanej w Sejmie przez opozycję - dodał.
Nitras przewodniczył polskiej delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE od 14 stycznia 2016 r.