Sławomir Neumann został szefem klubu parlamentarnego PO
Sławomir Neumann został szefem klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Neumann wygrał z byłą premier Ewą Kopacz, stosunkiem głosów 94 do 72. Kandydaturę Neumanna wspierał Grzegorz Schetyna. - Tak zdecydował klub w demokratycznej partii, jaką jest Platforma Obywatelska - komentowała wynik Ewa Kopacz.
- Każda porażka trochę boli, ale każda też wzmacnia - mówiła Kopacz. Odwołała się do swojego 15-letniego doświadczenia, zaznaczając, że w polityce była świadkiem wielu zwrotów. - Szanuję wybór i to, że wygrała koncepcja mojego kolegi - mówiła. - Przyjmuję ten wynik, pogratulowałam przewodniczącemu klubu, bo czas jest rzeczywiście trudny, będziemy walczyć o to, jakim będziemy klubem opozycyjnym - oceniała Kopacz.
Grzegorz Schetyna, który wspierał kandydaturę Neumanna, zapowiedział zwrot Platformy ku "kolegialnemu zarządzaniu", chce także większej współpracy z innymi partiami, w tym rządową.
Kopacz w rozmowie z dziennikarzami stwierdziła, że nie boi się wyników zbliżającego się głosowania na stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
- Większość klubu może ustalić swojego przewodniczącego. To nie był start przeciwko komuś - mówił Neumann, zaznaczając, że nie jest to wotum nieufności przeciwko Ewie Kopacz. Neumann podkreślił, że w Platformie nastąpi zmiana "stylu zarządzania", a on sam zamierza "rządzić kolegialnie". Mówił, że w tej chwili kluczowe jest przejście PO ze statusu partii rządzącej do partii opozycyjnej. - Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek komukolwiek odmawiał współpracy w Platformie - mówił Neumann, tłumacząc, że będzie współpracował też ze stronnikami Ewy Kopacz. - Zobaczymy, jeśli pomysły będą dobre, nie będziemy przeciwko nim protestować - mówił z kolei o ewentualnej współpracy z PiS.
- Dziś budujemy Platformę na kolejne cztery lata. Budujemy projekt, który ma szansę wygrać wybory samorządowe za trzy lata i parlamentarne za cztery - podsumowywał Neumann zmiany w klubie.
