Sławomir Neumann o artykule "Wprost": absurdalne wyliczenie i zmanipulowany tekst
- Robię ok. 50 tys. km rocznie i wykorzystuję do tego prywatne auto - mówi poseł PO Sławomir Neumann. Polityk tłumaczy się z tego, że mając do dyspozycji auto przysługujące mu jako wiceministrowi zdrowia, pobiera od sejmu maksymalny zwrot pieniędzy na paliwo.
Poseł uważa, że atak na niego to próba odwrócenia uwagi od sprawy Adama Hofmana. - To absurdalne wyliczenia i zmanipulowany tekst, składający się w całość z tekstem innego tygodnika, w którym Adam Hofman mówi, że został wrobiony. Teraz obrzuca się błotem innych - mówi Neumann.
"Wprost" napisał, że marszałek sejmu Radosław Sikorski pobrał dziesiątki tysięcy złotych zwrotu kosztów za używanie prywatnego auta do celów służbowych. Według tygodnika olbrzymie kwoty za podróże pobierali też minister zdrowia Bartosz Arłukowicz i jego zastępca Sławomir Neumann (więcej)
.
Zobacz również Raport specjalny WP - "Afera madrycka" posłów PiS