Zawiercie. Miasto rozda pulsoksymetry
Dwa tysiące certyfikowanych pulsoksymetrów trafi wkrótce do mieszkańców Zawiercia. Kupione za pieniądze gminy urządzenia do pomiaru poziomu natlenienia krwi otrzymają osoby w izolacji domowej, podopieczni MOPS-u i zakłady podstawowej opieki zdrowotnej.
Pulsoksymetry to elektroniczne urządzenia służące do pomiaru saturacji krwi, podstawowego parametru pozwalającego określić, czy dana osoba jest w stanie zagrożenia i czy wymaga interwencji. To niewielki urządzenie nakładane na palec wskazujący. Pomiar jest prosty i bezinwazyjny. Mierzy m.in. saturację, czyli nasycenie krwi tlenem. Wykonując pomiar, należy pamiętać, by robić go w pozycji siedzącej, po kilku minutach odpoczynku. Przed pomiarem należy umyć ręce i dokładnie je wysuszyć. Korzystając z pulsoksymetru nie można mieć pomalowanych paznokci. Na nieprawidłowy pomiar może wpływać m.in. ruch palca podczas pomiaru i zbyt długie paznokcie.
Pomiary pulsoksymetrem zaleca się m.in. pacjentom z koronawirusem.
Pulsoksymetry trafią do mieszkańców Zawiercia
Dystrybucją pulsoksymetrów zajmie się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i Staż Miejska w Zawierciu.
- Urządzenia w pierwszej kolejności otrzymają osoby, które przebywają w izolacji domowej oraz podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. 100 pulsoksymetrów przekażemy również do POZ-ów – wyjaśnił prezydent Zawiercia Łukasz Konarski.
- Urządzenia kosztowały około 50 tysięcy złotych. Pracownik MOPS skontaktuje się z każdą osobą, która jest w izolacji i na tej podstawie będą wydawane urządzenia – poinformował zawierciański urząd.