Zaglądała do szpitalnych sal i kradła, co popadło
Policjanci zatrzymali 23-letnią mieszkankę Warszawy, która okradała pacjentów szpitala w Ligocie w woj. śląskim. Jej łupem padło kilka portfeli, telefon komórkowy, laptop, rzeczy osobiste i dokumenty. Złodziejka przyznała się do winy.
Straty łącznie oszacowane zostały na ponad 2000 złotych. Wykorzystując nieobecność pacjentów, wchodziła do sal i kradła co tylko wpadło jej w ręce. Szukała łupu na korytarzach, w szatniach, a nawet na oddziale onkologicznym.
23-latkę zatrzymano dzięki informacjom przekazanym przez pracowników ochrony szpitala. Kobieta przyznała się do winy. Na podstawie zebranych przez śledczych dowodów, sąd podjął już decyzję, że najbliższe miesiące spędzi ona w areszcie. Grozi jej pięcioletni pobyt w więzieniu.
NaSygnale.pl: Uciekł z więzienia i spowodował karambol