Zabrze. Zakażony koronawirusem wybrał się po alkohol. Nie zamierzał za niego płacić
22-latek zakażony koronawirusem kradł alkohol w jednym z zabrzańskich sklepów. Został ujęty przez ochronę, a następnie zatrzymany przez policjantów. Odpowie nie tylko za kradzież, ale też za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób narażając ich na chorobę zakaźną.
Zabrzańska komenda poinformowała o zatrzymaniu 22-letniego mężczyzny. - We wtorek, krótko przed 14.00, dyżurny Komisariatu II Policji w Zabrzu otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży w sklepie przy ul. Karola Hermisza 16. Z treści zgłoszenia wynikało, że dwie osoby, mężczyzna i kobieta zostali ujęci przez ochronę w trakcie próby kradzieży alkoholu o wartości 650 złotych – opisuje policja.
Zabrze. Nieodpowiedzialne zachowanie 22-latka
Na miejsce skierowano wywiadowców z zabrzański komendy. Sprawcami kradzieży okazali się 25-letnia mieszkanka Zabrza, oraz jej 22-letni kolega. Oboje zostali zatrzymani. W trakcie przesłuchania wyszło na jaw, że 22-latek od 26 marca powinien przebywać w izolacji domowej z uwagi na stwierdzenie u niego choroby COVID-19. Młody zabrzanin odpowie teraz za sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób narażając ich na chorobę zakaźną oraz za kradzież.
Zabrzańscy policjanci zakończyli aktem oskarżenia zakończyli prowadzoną od roku sprawę szeregu kradzieży włamaniem do altan na ogródkach działkowych. Sprawcy to trzej mężczyźni w wieku 50,40 i 26-lat. Wszyscy podejrzani w tej sprawie to mieszkańcy Zabrza. Śledczy zebrali materiał dowodowy, który łącznie pozwolił na przedstawienie 40-latkowi 70 zarzutów dotyczących włamań oraz zniszczeń mienia. Pozostali dwaj mężczyźni usłyszeli po 35 zarzutów, które dotyczyły włamań oraz zniszczeń mienia dokonywanych na ogródkach działkowych. Teraz ich sprawą zajmie się sąd. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.