Wrzuciła psa do kontenera. Strażacy bohaterami

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na ul. ks. Henryka Jośki w Rybniku (woj. śląskie). Jedna z mieszkanek miała wrzucić do kontenera na używaną odzież szczeniaka. Biorąc pod uwagę niskie temperatury, zwierzę zostałoby skazane na pewną śmierć, gdyby nie szybka interwencja osób postronnych.

Na szczęście jeden ze świadków zgłosił sprawę, a do akcji przystąpili strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku. Zostali oni bohaterami, bo udało im się otworzyć drzwi do kontenera i zabrać stamtąd zlęknionego, wygłodniałego i wychłodzonego czworonoga.

"Pieska udało się uratować, a zwierzę znalazło nowego, odpowiedzialnego opiekuna" - poinformował rybnicki magistrat w mediach społecznościowych, podkreślając, iż na strażaków "zawsze można liczyć".

Okazuje się jednak, że to nie koniec sprawy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że osoba, która wrzuciła psa do kontenera, przyglądała się całej akcji ratunkowej z oddali. Dalsze postępowanie w tej sprawie ma prowadzić rybnicka policja, której zadaniem będzie ustalenie właściciela zwierzęcia.

Zgodnie z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, za znęcanie się nad psem może grozić kara pozbawienia wolności do lat 3. Jeśli zaś mamy do czynienia z działaniem ze szczególnym okrucieństwem, ustawa przewiduje karę więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.