Świętochłowice. Próbował ukraść katalizator, zareagował świadek
29-latek na jednej z ulic w Świętochłowicach próbował w nocy wymontować z zaparkowanego opla katalizator. Wpadł, bo zareagował świadek, który powiadomił policjantów. Grozi mu pięć lat więzienia.
28.09.2021 20:31
Tuż przed północą, 27 września, świętochłowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic w dzielnicy Chropaczów ktoś prawdopodobnie kradnie katalizator. Dyżurny od razu wysłał patrol we skazane miejsce. Przybyli na interwencję policjanci zauważyli zaparkowany pojazd, który miał widoczną ingerencję w układzie wydechowym. Natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Rysopis podał im świadek zdarzenia.
Świętochłowice. Świadek udaremnił kradzież katalizatora
- W trakcie przejazdu ulicami miasta, w okolicy garaży przy ulicy Górnej, mundurowi zauważyli mężczyznę odpowiadającego wizerunkowi podejrzanego. Był on wyraźnie zaskoczony i zdenerwowany. Na widok policjantów próbował ukryć pod bluzą urządzenie do cięcia metalu – relacjonują policjanci.
29-letni mieszkaniec Świętochłowic nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Przyciśnięty przyznał, że próbował dokonać kradzieży katalizatora z opla, ale spłoszyli go interweniujący policjanci. Mundurowi zatrzymali go. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Za usiłowanie kradzieży grozi mu do pięciu lat więzienia. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd.
Policjanci podkreślili rolę, którą odegrał w udaremnieniu kradzieży świadek. - To właśnie dzięki tej informacji i dzięki szybkiej interwencji, mundurowi zatrzymali złodzieja na gorącym uczynku – poinformowała policja.