Śląskie. Przekroczył prędkość o ponad 40 km. Nocny pościg za pijanym piratem w Będzinie
Będzińska policja schwytała w nocy 34-letniego kierowcę forda focusa z Sosnowca, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W organizmie mężczyzny krążyło ponad 1,5 promila alkoholu. Nie miał też prawa jazdy.
16.03.2021 11:19
Krótki pościg zakończył się przy ulicy Podzamcze. Powód do ucieczki mężczyzny stał się dla policjantów oczywisty, gdy dokonali badania jego trzeźwości.
Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy na terenie Będzina. Policjanci z patrolu drogowego próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę forda focusa.
- Chwilę przed północą na Alei Kołłątaja mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 42 kilometry na godzinę. Na widok policyjnego patrolu dającego sygnał do zatrzymania siedzący kierowca gwałtownie przyśpieszył – relacjonują przebieg zdarzenia służby prasowe śląskiej policji.
Pościg za uciekającym fordem nie trwał długo i zakończył się na ulicy Podzamcze. Uciekinierem okazał się 34-letni mieszkaniec Sosnowca.
- Policjanci skontrolowali jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad półtora promila alkoholu w jego organizmie. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że sosnowiczanin nie ma prawa jazdy – poinformowali policjanci.
Dalszym losem 34-latka zajmie się teraz sąd i prokurator. Za ucieczkę przed patrolem policji i jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Śląskie. Wynik badania trzeźwości zaskoczył policjantów w Żywcu
Policjanci z Żywca zatrzymali w poniedziałek w Ciścu 40-letniego kierowcę seata, a wynik badania jego trzeźwości zadziwił samych mundurowych - mężczyzna miał prawie 4 promile alkoholu we krwi.