Śląskie. Pogoda na czwartek. Chwila wytchnienia od deszczu

Już w środę nastąpił zanik opadów. A tych w ostatnich dniach było mnóstwo. Województwo śląskie było jednym z najbardziej deszczowych w kraju. W jego stolicy, Katowicach, w ostatnich trzech dniach spadły aż 84 litry na m2.

Strażacy w środę interweniowali blisko 600 razy. Najpoważniejsza sytuacja była w powiatach: żywieckim, bielskim, cieszyńskim i tarnogórskim. Strażacy przede wszystkim wypompowywali wodę z zalanych posesji, dróg, piwnic, a także usuwali powalone drzewa.

W czwartek pogoda wreszcie się poprawi. Jak informuje IMGW Wschodnia Europa znajduje się w zasięgu niżu znad północno-zachodniej Rosji, nad resztą kontynentu dominuje rozległy wyż z głównym centrum w rejonie Wysp Brytyjskich. Polska jest na skraju wspomnianego wyżu. Z północnego zachodu napływa powietrze polarne morskie.

W czwartek zachmurzenie małe i umiarkowane, miejscami przelotny deszcz. Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju od 15 st.C do 20 st.C; cieplej na południowym zachodzie od 21 st.C do 23 st.C oraz chłodniej w rejonach podgórskich Karpat około 12 st.C. Wiatr na ogół umiarkowany, miejscami porywisty, północno-zachodni. W górach porywy wiatru do 60 km/h.

Jak zapewnia Damian Dąbrowski, znany śląski meteorolog, w województwie śląskim na pewno nie zabraknie słońca. Zachmurzenie będzie zróżnicowane od małego po duże. Na ogół bez opadów. Temperatura minimalna rano wyniesie około 8/11 stopni Celsjusza. Temperatura maksymalna po południu wzrośnie do około 18/20 stopni Celsjusza. Będzie więc cieplej niż w ostatnich dniach. Wiatr słaby i umiarkowany z północnego zachodu. Ciśnienie podwyższone ok. 1024/1025 hPa.