Śląskie. Odbicie po pandemii. Lotnisko w Pyrzowicach z większą ilością pasażerów
Port lotniczy Katowice w Pyrzowicach w czerwcu odprawił przeszło 2,5-krotnie więcej pasażerów niż miesiąc wcześniej. Odbudowę ruchu lotniczego po okresie pandemii napędzają loty czarterowe.
Śląskie. Lotnisko w Pyrzowicach odbija się po pandemii. 
- W Pyrzowicach czerwiec stał pod znakiem wyraźnej i dynamicznej odbudowy ruchu. Z tygodnia na tydzień notowaliśmy coraz więcej pasażerów. Ciągle siłą napędową są czartery - w pierwszym półroczu br. ok. 70 proc. obsługiwanych w Katowice Airport pasażerów korzystało z siatki połączeń realizowanej na zlecenie biur podróży - poinformował prezes zarządzającego podkatowickim lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, Artur Tomasik.
W czerwcu z pyrzowickiego lotniska skorzystało niespełna 226,5 tys. pasażerów, czyli o ponad 140,9 tys. więcej niż w poprzednim miesiącu. Przewoźnicy operujący na trasach regularnych (PLL LOT, Lufthansa, Wizz Air i Ryanair) przewieźli z i do Pyrzowic ponad 65,7 tys. osób (wzrost w odniesieniu do maja o ponad 300 proc.), a z lotów czarterowych skorzystało przeszło 158 tys. pasażerów (wzrost wobec maja o ponad 130 proc.).
Śląskie.Na lotnisku w Pyrzowicach przybywa pasażerów
W czerwcu w gronie pięciu najpopularniejszych tras rozkładowych znalazły się: Dortmund (11,2 tys. pasażerów), Ateny (3,3 tys.), Londyn-Luton (2,9 tys.), Katania (2,9 tys.) i Warszawa (2,7 tys.), a w piątce najpopularniejszych tras realizowanych na zlecenie biur podróży były: Antalya (29,5 tys. podróżnych), Heraklion (9,4 tys.), Hurghada (9,1, tys.), Marsa Alam (8,2 tys.) i Kos (7,7 tys.).
Ogółem w pierwszym półroczu 2021 r. pyrzowickie lotnisko obsłużyło niespełna 421,3 tys. podróżnych, czyli o blisko 239 tys. mniej (spadek o 36,2 proc.) niż w porównywalnym okresie zeszłego roku.
W czerwcu wzrosła liczba odprawianych w Pyrzowicach towarów. Obsłużono 2375 ton frachtu, o przeszło połowę więcej niż rok wcześniej. W całym pierwszym półroczu odprawiono 13.816 ton cargo, co oznacza wzrost o 52,3 proc.
