Śląsk. Kierowca prawie rozjechał dziecko na hulajnodze. Nagranie szokuje
W Rędzinach na Śląsku o mało nie doszło do tragedii. Rozpędzony kierowca, wyprzedzając inne pojazdy otarł się o hulajnogę, na którym jechało dziecko. Sprawą zajmuje się już policja. Jak podała nieoficjalnie telewizja TVN24, sprawca został zatrzymany.
09.06.2021 14:31
Na nagraniu z gminnego monitoringu widać, jak do przejścia dla pieszych przy jednej z głównych ulic zbliża się czteroosobowa rodzina. Dwie dorosłe osoby poruszały się na rowerach, przewożąc na bagażniku kilkuletnie dziecko. Z kolei na hulajnodze poruszało się drugie, starsze dziecko.
Dorośli zachowali się prawidłowo i zeszli z roweru przed przekroczeniem ulicy. Chłopiec na hulajnodze wyprzedził ich i wjechał na pasy. Widząc, że piesi chcą wejść na przejście, trzy pojazdy zatrzymały się by im to umożliwić. Jednak czwarty pojazd rozpoczął wyprzedzanie i znalazł się na zebrze dokładnie w momencie, gdy wjechał na nią chłopiec na hulajnodze.
Wyprzedzający pojazd o włos nie wpadł z całym impetem na dziecko. Skończyło się tylko na zaczepieniu kierownicy hulajnogi, co wyrwało ją spod nóg chłopca. Na szczęście nikomu nic mu się nie stało.
Na nagraniu uwagę zwraca prędkość, z jaką przejeżdża samochód. Już gołym okiem widać, że kierowca mknie znacznie szybciej niż dopuszczalne w terenie zabudowanym 50 km/h. Nie powinien był też wyprzedzać na przejściu dla pieszych.
Kierujący pojazdem nie zatrzymał się, by sprawdzić, czy dziecku nic się nie stało.
Śląsk. Potrzebna obwodnica miejscowości Rędziny
Wójt gminy Rędziny Paweł Militowski mówi, że podobnych zdarzeń jest w ich miejscowości więcej. - W tym roku mieliśmy już jeden wypadek śmiertelny, dlatego walczymy o to, aby powstała obwodnica. Podniosłoby to bezpieczeństwo mieszkańców - dodaje.
Źródło: czestochowa.naszemiasto.pl
Przeczytaj też:
Zobacz też: testy modułu ogniowego Rak. Ćwiczenia wojskowe ''Dragon 21'' na Podkarpaciu