Śląskie. Łup znalazł w pianinie, uciekał do Gdyni. Na dworcu czekali policjanci
Policja w Rudzie Śląskiej i Gdyni zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do jednego z mieszkań w Rudzie Śląskiej. Jeden z nich uciekł do Gdyni, ale tam wpadł w ręce miejscowych kryminalnych.
Łupem złodziei w dzielnicy Ruda padły różnego rodzaju przedmioty oraz spora ilość gotówki, którą zatrzymani znaleźli przypadkowo. Jeden z podejrzanych wiedząc, że szukają go policjanci uciekł do Gdyni. Tam wpadł w ręce miejscowych policjantów.
- Z ustaleń poczynionych przez policjantów i zabezpieczonych śladów wynikało, że do mieszkania pod dłuższą nieobecność właścicielki włamało się dwóch mężczyzn, którzy wynieśli z niego wszystko, co stanowiło jakąś wartość, a także dużą ilość gotówki, która była ukryta w pianinie – informuje śląska policja.
Śledczy z rudzkiej komendy wytypowali dwóch potencjalnych sprawców. Policjanci rozpoczęli poszukiwania złodziei.
- Jeden z nich dowiedziawszy się, że jest poszukiwany przez kryminalnych, uciekł pociągiem do Gdyni. Tam jednak czekali już na dworcu gdyńscy policjanci, którzy zatrzymali 31-latka po wyjściu z pociągu – relacjonują służby prasowe policji.
W ręce kryminalnych z Rudy Śląskiej wpadł drugi z włamywaczy. Policjanci ustalili, że część skradzionych łupów została sprzedana za kwotę stanowiącą tylko kilka procent ich wartości, a gotówkę z pianina przekazano do przechowania znajomemu.
Adam Bielan spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Zdradza, o czym rozmawiali
Złodzieje trafili do policyjnego aresztu. - Mężczyzna z Gdyni zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie ma odsiedzieć wcześniejszy wyrok. Jego 30-letni kompan wkrótce stanie przed sądem, gdzie razem odpowiedzą za kradzież z włamaniem do mieszkania – informuje śląska policja.
Włamywaczom grozi nawet do 10 lat więzienia.