RegionalneŚląskŚląskie. Był pijany, spowodował kolizję, uciekał przez dwa województwa

Śląskie. Był pijany, spowodował kolizję, uciekał przez dwa województwa

Policjanci zatrzymali 30-latka, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową i uciekał przez dwa województwa. Grożą mu nawet 2 lata za kratami, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Śląsk. Policjanci zatrzymali 30-latka, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową i uciekał przez dwa województwa.
Śląsk. Policjanci zatrzymali 30-latka, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową i uciekał przez dwa województwa.
Źródło zdjęć: © pixabay.com

21.01.2021 12:23

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem, gdy w Starej Wsi (gmina Wilamowice) jadący środkiem jezdni opel vivaro omal nie staranował osobowego peugeota. Kierujący peugeotem w ostatniej chwili uniknął czołowego zderzenia, jednak przejeżdżający bus i tak uszkodził jego samochód. Kierowca opla nie zatrzymał się, tylko pojechał dalej.

-Zgłaszający zawrócił za nim i światłami oraz klaksonem sygnalizował, że doszło do zderzenia. Kierowca busa nie reagował na te znaki i oddalał się szybkim tempem, ścinając po drodze zakręty. Pokrzywdzony jechał za nim, jednocześnie powiadamiając o zdarzeniu oficera dyżurnego bielskiej komendy – poinformowała śląska policja.

Kierowca opla zdołał już opuścić granice województwa, dlatego o zdarzeniu została także powiadomiona małopolska policja i w kierunku poruszania się opla został wysłany patrol z Brzeska.

- Zgłaszający cały czas jechał za uciekinierem. Kiedy dojechali do posesji w Jawiszowicach, na której bus się zatrzymał, kierowca peugeota powiadomił policjantów, gdzie się znajdują – relacjonują zdarzenie śląscy policjanci.

Uciekał przez dwa województwa. Sprawca kolizji miał 2,5 promila alkoholu

Policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Bielska-Białej, którego kierowca rozbitego peugeota rozpoznał jako sprawcę kolizji. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Stróże prawa znaleźli także w jego oplu pustą butelkę po wódce. Policjanci zatrzymali 30-latkowi prawo jazdy.

Teraz o jego losie zdecyduje prokurator. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Musi się także liczyć z naprawą uszkodzonego samochodu innego kierowcy, ponieważ w podobnych przypadkach towarzystwo ubezpieczeniowe po wypłaceniu odszkodowania z polisy OC może zażądać zwrotu od sprawcy kolizji, który uciekł z miejsca zdarzenia lub spowodował zdarzenia w stanie nietrzeźwości.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)