Śląsk. Piesi giną nocą. Przyczyna jest prozaiczna, można ją łatwo wykluczyć
Tylko w listopadzie na śląskich drogach doszło do aż 6 wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych. Do końca miesiąca pozostały jeszcze prawie dwa tygodnie, a już wiadomo, że będzie on najbardziej tragicznym miesiącem licząc od marca.
Bezpieczeństwo na drogach województwa śląskiego z roku na rok poprawia się. Analizując policyjne statystyki w analogicznym okresie czasu w stosunku do lat poprzednich, doszło do mniejszej liczby zdarzeń na naszych drogach.
Niestety, trend ten nie utrzymuje się wśród pieszych. W tym roku doszło już do 56 śmiertelnych zdarzeń z ich udziałem, podczas gdy w całym roku ubiegłym w sumie zginęło 60 pieszych.
Jeśli do końca roku sytuacja nie ulegnie poprawie, to 2020 rok może zakończyć się większą liczbą tragedii tej grupy uczestników ruchu drogowego, w porównaniu do roku ubiegłego.
Śląsk. Piesi giną nocą. Tragiczne wypadki w Będzinie i Tarnowskich Górach
Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w poniedziałek w Będzinie. 51-letnia kobieta zginęła po potrąceniu przez bmw na przejściu dla pieszych. 36-letni kierowca był trzeźwy. Przyczyną wypadku było prawdopodobnie przekroczenie dozwolonej prędkości.
Z kolei w sobotę wieczorem na oznakowanym przejściu w Tarnowskich Górach prowadzone przez 31-latka bmw potrąciło 72-latkę. Kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Policyjni profilaktycy wciąż pojawiają się wśród pieszych, by przekazywać im elementy odblaskowe mogące uratować życie. Aż do 5 spośród 6 wypadków śmiertelnych doszło po zmierzchu, a potrąceni piesi nie posiadali elementów odblaskowych.