Siemianowice Śląskie. Nie powinien siadać za kółkiem. W mieszkaniu miał jeszcze zapas "paliwa"
28-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich usłyszał zarzuty za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, jazdę pod wpływem narkotyków oraz ich posiadanie.
Wszystko zaczęło się od kontroli przeprowadzonej przez policjantów z drogówki. Wtedy okazało się, że kierowca nie może jeździć samochodami, a narkotest wskazał, że zażył wcześniej amfetaminę
- Policjanci z drogówki zatrzymali 28-letniego mieszkańca Siemianowic. Mężczyzna jechał renault i podczas kontroli drogowej okazało się, że ma orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi – poinformowała w poniedziałek śląska policja.
Siemianowice Śląskie. Złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zażył narkotyki
Oznaczało to, że mężczyzna nie mógł w ogóle usiąść za kółko. Mundurowi wykonali kierującemu badanie narkotesterem. Jego wynik pokazał, że mężczyzna jest pod wpływem amfetaminy.
Nowy sondaż dla WP. "PO czeka aż Hołownia poleci do Portugalii"
- Wtedy do czynności wkroczyli kryminalni, którzy pojechali na przeszukanie do miejsca zamieszkania zatrzymanego. Tam w sejfie znaleźli 60 porcji i amfetaminę – przekazały służby prasowe śląskiej policji.
28-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Na następny dzień zostały mu ogłoszone zarzuty za przestępstwa, których się dopuścił. O jego losie zadecyduje teraz sąd.
Śląskie. "Trafiony" w Siemianowicach Śląskich. Narkotyki, kierowanie pod wpływem, brak prawa jazdy
Niedawno także policja w Siemianowicach Śląskich zatrzymała 27-latka kierującego volkswagenem, który usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz kierowania pod ich wpływem. Wynik badania narkotesterem okazał się pozytywny. Mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań toksykologicznych.
Kierowca był znany policji z wcześniejszych spraw związanych z przestępczością narkotykową.