PolskaSąd uchylił wyrok za zabójstwo 9-latka

Sąd uchylił wyrok za zabójstwo 9‑latka

Wrocławski Sąd Apelacyjny uchylił wyrok 25 lat więzienia dla Daniela K., uznanego winnym zabójstwa 9-letniego Sebastiana z Boguszowa Gorców (Dolnośląskie). Zdaniem sądu wina Daniela K. jest udowodniona, ale wymiar kary - 25 lat więzienia - jest zbyt łagodny.

04.06.2008 | aktual.: 04.06.2008 15:47

Daniel K. oskarżony był o gwałt i zabójstwo Sebastiana ze szczególnym okrucieństwem. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Świdnicy w styczniu uznał go winnym zabójstwa chłopca. Apelację od wyroku złożyła prokuratura, nie zgadzając się wymiarem kary (prokurator prowadzący sprawę żądał kary dożywotniego więzienia). Od wyroku apelował też obrońca, ponieważ Daniel K. ostatecznie nie przyznał się do winy.

Sąd apelacyjny uchylił wyrok w sprawie i skierował ją do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu sędzia Robert Wróblewski podkreślił, że sąd uczynił tak nie dlatego, że ma wątpliwości odnośnie winy oskarżonego, ale ma wątpliwości odnośnie kary wymierzonej.

Nie dlatego uchylamy wyrok, że przyjęliśmy wersję obrony. Wręcz przeciwnie, dlatego że w obecnym stanie dowodowym sprawstwo jest przesądzone. Kwestią jest kara 25 lat. W naszej ocenie jest to kara za łagodna w tej sytuacji - mówił Wróblewski podkreślając, że ponowne postępowanie przed sądem pierwszej instancji może jednak zmienić sytuację.

Zdaniem sądu zasadna jest apelacja prokuratora. Słusznie prokurator podnosi, że sąd pierwszej instancji nie docenił w szczególności okoliczności wynikającej z opinii biegłych, które wskazują, że motywem działa oskarżonego był motyw seksualny. To wymaga ponownego rozważenia- mówił Wróblewski dodając, że gdyby odwieść te motywy, to czyn pozostaje jakby w próżni i jest niezrozumiały.

Druga kwestia, która ma być ponownie rozważona, to ustalenie czy zabójstwo zostało dokonane ze szczególnym okrucieństwem. Zgodnie z prawem taka kwalifikacja zachodzi tylko, gdy zadana została udręka ponad miarę. Ale w przypadku dwukrotnego poderżnięcia gardła dziecku, taki czyn z istoty jest szczególne okrutny. Jeśli każde zabójstwo jest okrutne, to zabójstwo dziecka jest szczególnie okrutne ze swej istoty - powiedział sędzia.

Wróblewski podkreślił, że zmiana kwalifikacji prawnej z zabójstwa na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem ma znaczenie dla wymiaru kary. Jednocześnie dodał, że sąd apelacyjny nie może zgodnie z prawem zaostrzyć kary do dożywocia. Sędzia zaznaczył jednak, że przy ponownym rozpatrywaniu sąd rozważy też argumenty obrońcy Daniela K.

Obecny na rozprawie ojciec zabitego Sebastiana powiedział, że jego zdaniem poprzedni wyrok był "skandalicznie niski i jedyne słowo jakie może paść w takiej sytuacji to dożywocie". Po ogłoszeniu wyroku mężczyzna podziękował sędziom. Dodał, że gotowy jest drugi raz przechodzić "męczarnię procesu", oby tylko zapadł surowszy wyrok.

Daniel K. doprowadzony został na salę sądową w kajdankach i czerwonym uniformie oznaczającym więźnia szczególnie niebezpiecznego. Prosił sąd o uniewinnienie podtrzymując, że nie dopuścił się zbrodni. Wyroku wysłuchał spokojnie.

Mężczyzna początkowo przyznał się do winy, jednak następnie wyjaśniał, że został do tego zmuszony przez policję, a sam jedynie widział osobę, która prawdopodobnie zabiła Sebastiana B. Na tę samą osobę, jako sprawcę czynu, wskazał też przed sądem apelacyjnym.

Do zabójstwa doszło w maju 2006 r. Ciało 9-latka, z ranami kłutymi brzucha i z podciętym gardłem, znaleziono po blisko dobie poszukiwań, w lesie u stóp góry Chełmiec. Zwłoki były zawinięte w worek i zakopane. Daniel K., instruktor sztuk walki, mieszkaniec Boguszowa-Gorców, znał chłopca i był jego trenerem.

Źródło artykułu:PAP
śmierćdzieckowyrok
Zobacz także
Komentarze (0)