Radzionków. Wpadł poszukiwany 39-latek, zachowywał się zbyt podejrzanie
Policjanci z Radzionkowa, patrolując miasto, zwrócili uwagę na kierowcę nissana. Mężczyzna próbował uciec, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Okazało się, że nie był to jedyny powód do ucieczki.
Około godziny 18:00 w czwartek, 22 kwietnia, kryminalni z Radzionkowa wykonywali czynności na ulicy Rekreacyjnej w Nowym Chechle. - W pewnej chwili zwrócili uwagę na kierowcę samochodu marki nissan almera, który w ocenie policjantów mógł być nietrzeźwy. Chcieli zatrzymać kierującego do kontroli drogowej, ale mężczyzna faktycznie miał coś na sumieniu, bo próbował uciec – relacjonują policjanci.
Radzionków. Zatrzymany 39-latek ma sporo na sumieniu
Sprawca w trakcie ucieczki wjechał w leśną uliczkę, porzucił auto i biegiem ruszył w las. Pościg nie trwał długo. Policjanci okazali się szybsi. Dogonili go i zatrzymali.
- Kryminalni "mieli nosa”, mężczyzna faktycznie był pijany. W jego organizmie znajdowały się blisko dwa promile alkoholu. Okazało się, że nie był to jedyny powód ucieczki 39-latka – opisuje komenda w Radzionkowie.
Po sprawdzeniu jego danych personalnych w policyjnych systemach, stróże prawa ustalili, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami oraz był poszukiwany. Ponadto Sąd Rejonowy w Opolu wydał na niego nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, w którym ma spędzić najbliższy rok.
Sprawca trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Za jazdę w stanie nietrzeźwości pobyt 39-latka w więzieniu może przedłużyć się o kolejne pięć lat. Grozi mu również wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.