Nietypowe włamanie w Katowicach. Para złodziei piła szampana i jadła winogrona
Do nietypowego włamania doszło w Katowicach przy ulicy Głuszców. Właścicielka nieruchomości poinformowała policję, że ktoś przebywa na jej posesji. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zdarzenia, nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli.
Katowiccy policjanci zatrzymali 38-letnią kobietę i jej 64-letniego wspólnika pod zarzutem kradzieży z włamaniem.
- Funkcjonariusze pojechali do wskazanej nieruchomości na wezwanie właścicielki. Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że sprawcy są jeszcze w domu. Dużym zaskoczeniem było, że w momencie zatrzymania oboje siedzieli na werandzie, gdzie pili szampana i jedli winogrona - przekazało Wirtualnej Polsce biuro prasowe śląskiej policji.
Po przesłuchaniu okazało się, że 38-latka wybiła szybkę i dostała się do środka, gdzie poprosiła wspólnika o wymianę zamków w domu. Następnie przygotowała dla niego obiad. Sprawcom grozi 10 lat więzienia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .