Nielegalne składowisko w Siemianowicach Śląskich pod nadzorem policji i WIOŚ
Na obrzeżach Siemianowic Śląskich od kilku miesięcy tworzone jest nielegalne wysypisko odpadów. Zaniepokojeni smrodem i brudem mieszkańcy, poinformowali o sytuacji naszą redakcję, prosząc o interwencję. Po kilku dniach rozmów jest szansa, by składowisko zostało usunięte.
12.03.2015 | aktual.: 15.03.2015 12:11
- Po przeprowadzeniu oględzin na terenie byłej bazy paliwowej w Siemianowicach Śląskich inspektorzy stwierdzili, że na obszarze ok. 0,15 ha znajdują się duże ilości odpadów uformowane w nasyp. Są wśród nich worki foliowe, elementy gumowe (taśmy, przewody, opony), pocięte elementy plastikowe, styropian, zużyte gaśnice, szkło a nawet podkłady kolejowe. Są to odpady najprawdopodobniej pochodzące z sortowania odpadów komunalnych, wokół nasypu wyczuwalny jest też charakterystyczny dla nich zapach - mówi Wirtualnej Polsce Małgorzata Zielonka, specjalista ds. organizacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach.
- Ze względu na zaniepokojenie mieszkańców i w celu upewnienia się, że pośród nich nie zostały porzucone odpady niebezpieczne, inspektorzy pobrali sześć prób z różnych miejsc nasypu. Ze względu na stopień skompilowania analiz którym zostaną poddane, wyniki będą znane za około dwa tygodnie – dodaje.
Jak poinformowała Wirtualną Polskę przedstawicielka WIOŚ, w związku z tym, że na terenie nie ma żadnego działającego podmiotu gospodarczego, inspektorat wystąpi do Urzędu Miasta w Siemianowicach o podjęcie działań mających na celu ustalenie posiadacza odpadów i zobowiązanie go do ich usunięcia.
- Są to obowiązki własne gminy, które nakłada na nią artykuł 26 ustawy o odpadach. W przypadku, gdyby ustalenie posiadacza odpadów okazało się niemożliwie, to miasto będzie musiało zająć się ich usunięciem - słyszymy dalej.
- Aby zapobiec dalszemu porzucaniu odpadów występujemy także do straży miejskiej w Siemianowicach Śląskich i policji o wzmożenie nadzoru nad tym miejscem. Służby te, a w szczególności policja, mają możliwość skontrolowania pojazdów i sprawdzenia dokumentacji przewożonych materiałów. Dlatego w przypadku pojawienia się tam kolejnych samochodów, bardzo ważne jest jak najszybsze przekazanie im takiej informacji - kończy rozmowę z Wirtualną Polską Małgorzata Zielonka z WIOŚ w Katowicach.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .