Łatwiej o parkowanie w centrum Katowic. Nowe strefy przynoszą pozytywne efekty
Od 1 grudnia w Katowicach obowiązują nowe strefy płatnego parkowania i nowe stawki opłat za pozostawianie samochodów. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Mieszkańcy ulic objętych zmianami cieszą się, bo mogą znaleźć miejsce do parkowania, a osoby dojeżdżające do centrum chętniej korzystają z węzłów przesiadkowych.
Władze Katowic wprowadziły nowe stawki za parkowanie i podzieliły centrum Katowic na dwie strefy. W ścisłym centrum jest strefa A, którą oznaczono kolorem niebieskim. Tutaj za postój do 30 min trzeba zapłacić 3 zł, od 30 min do godziny – 6 zł, 7,2 zł za drugą rozpoczętą godzinę, 8,4 zł za trzecią i 6 zł za każdą następną. Strefa B ma kolor zielony i jest wyznaczona na obrzeżach centrum. Tu postój do 30 min kosztuje 2 zł, od 30 min do godziny – 4 zł, 4,8 zł za drugą rozpoczętą godzinę, 5,6 zł za trzecią i 4 zł za każdą następną.
Frontem do mieszkańców
Mieszkańcy mogą korzystać z rozwiązań abonamentowych. Abonament miesięczny w strefie A kosztuje 20 zł, a w strefie B – 10 zł miesięcznie, za kwartał trzeba zapłacić odpowiednio 50 i 25 zł, a za pół roku – 100 i 50 zł. Posiadacz Parkingowej Karty Mieszkańca wydanej dla strefy A może parkować w obu strefach, a w przypadku kart wydanych dla strefy B można korzystać tylko z miejsc zlokalizowanych w tej strefie. Jeżeli ktoś jest zameldowany w Katowicach, ale mieszka poza strefą, to może opłacić roczny abonament, który za strefę A wynosi 300 zł, a za strefę B – 200 zł.
– W Katowicach podążamy tą samą drogą, którą wytyczyły inne duże polskie miasta – jak Warszawa, Kraków, Poznań czy Wrocław. Co ważne, wprowadzone zmiany zostały opracowane przez ekspertów i skonsultowane z mieszkańcami, którzy w zdecydowanej większości odpowiedzieli "tak" na przedstawione propozycje – mówi Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.
Zmiana na lepsze
Takie rozwiązanie przyniosło bardzo ciekawe skutki, ponieważ nowa polityka sprawiła, że liczba osób meldujących się w Katowicach w listopadzie 2023 r. wzrosła o 100 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Efektem wprowadzenia nowej polityki parkingowej jest też zmniejszenie o połowę liczby pojazdów, które wjeżdżają do Katowic lub przez nie przejeżdżają. Zwiększył się też ruch w centrach przesiadkowych, np. w Brynowie, przed zmianami, w dniu 24 listopada parkowało 95 samochodów, a 1 grudnia między godziną 10 a 11 naliczono tam aż 200 aut.
Wprowadzone zmiany mają ułatwić życie mieszkańcom. Osoby mające mieszkania w centrum bez dostępu do garaży podziemnych lub parkingów w podwórzach mogą teraz z łatwością znaleźć miejsce w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Z kolei osoby przyjeżdżające do centrum, np. załatwić sprawy urzędowe, nie muszą już kluczyć w poszukiwaniu miejsc parkingowych.
– Wolałbym, aby wszystko było darmowe, ale muszę przyznać, że o tej porze dnia nie było tu gdzie zostawić auta. Płacę teraz za pół roku ok. 50 zł i to jest dla mnie duży komfort. Od 1 grudnia zmiana jest ogromna, jestem bardzo zadowolony – mówi pan Adam z ul. Wita Stwosza.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ, jak tłumaczy Katarzyna Olschimke, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Katowicach, strażnicy mają więcej interwencji związanych z kontrolowaniem tego, czy zaparkowane na miejscach dla mieszkańców pojazdy faktycznie powinny się tam znajdować. Funkcjonariusze są wyposażeni w dwa urządzenia mobilne, które sprawdzają poprawność parkowania w strefie. Od 1 do 13 grudnia ujawniono 188 wykroczeń i nałożono 71 mandatów karnych. Do 14 listopada mieszkańcy złożyli 9352 wnioski o wydanie Katowickiej Karty Mieszkańca i 558 wniosków o przyznanie abonamentu.
– Nowa polityka parkingowa w Katowicach przynosi pierwsze efekty. Większa zajętość miejsc parkingowych w centrach przesiadkowych, mniej wjeżdżających do Katowic pojazdów, a co za tym idzie łatwiejsze znalezienie miejsca parkingowego w centrum Katowic stają się faktem. W najbliższych miesiącach będziemy w dalszym ciągu śledzić sytuację, by w razie konieczności podejmować działania korygujące zasady funkcjonowania stref – zapowiada Bogumił Sobula, pierwszy wiceprezydent Katowic.