Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Sanepid o sytuacji na Śląsku. "Górnicy pojawiali się u lekarza z takimi objawami jak utrata węchu i smaku"

Koronawirus w Polsce. To kolejny dzień z rekordowym dobowym wzrostem zakażeń. Najwięcej przypadków pochodzi ze Śląska. - Zaczęliśmy badania przesiewowe w kopalniach, ponieważ górnicy pojawiali się u lekarza z takimi objawami jak utrata węchu i smaku - mówi w rozmowie z WP Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny dr Grzegorz Hudzik.

Koronawirus w Polsce. Sanepid o sytuacji na Śląsku. "Górnicy pojawiali się u lekarza z takimi objawami jak utrata węchu i smaku"Źródło: Agencja Gazeta
d2p5cju
d2p5cju

Ministerstwo Zdrowia w sobotę podało najnowsze dane dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce. Potwierdzono aż 657 nowych przypadków zakażenia. To kolejny drastyczny wzrost zachorowań.

Koronawirus na Śląsku. "Górnicy pojawiali się u lekarza z objawami takimi jak utrata węchu i smaku"

Najwięcej zachorowań z sobotniego raportu odnotowano na Śląsku, bo aż 214. Jak tłumaczy Wirtualnej Polsce Śląski Inspektor Sanitarny dr Grzegorz Hudzik, wzrost zakażeń wynika z tego, że 4,5 milionowa populacja śląska jest bardzo duża. - Jest duże zagęszczenie. Także warunki pracy, zwłaszcza w przemyśle wydobywczym, zwiększają ryzyko zakażenia - mówi dr Hudzik, dodając, że od początku pandemii zaraziło się ponad 7,7 tys. górników, a spoza przemysłu wydobywczego - 8,5 tys. osób.

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Uczniowie nie wrócą do szkół?

- Zaczęliśmy badania przesiewowe w kopalniach, ponieważ górnicy pojawiali się u lekarza z takimi objawami jak utrata węchu i smaku. Obecnie testujemy rodziny pracowników przemysłu wydobywczego i przez kilka najbliższych dni należy się jeszcze spodziewać wyższych dziennych danych dotyczących zakażeń. Mam jednak nadzieję, że gdy spłyną wszystkie wyniki testów przesiewowych, sytuacja się uspokoi - mówi WP śląski inspektor sanitarny.

d2p5cju

Jego zdaniem sytuacja w śląskich szpitalach jednoimiennych jest "bardzo dobra". - Łączna liczba hospitalizowanych to 213, jest wiele wolnych miejsc i oby nigdy nie były już zajęte - powiedział dr Hudzik.

Koronawirus w Polsce. Skąd duży wzrost zakażeń?

Według inspektora zakażamy się w wyniku poluzowania i zapominania o elementarnych zasadach bezpieczeństwa i higieny. - Coraz częściej ludzie rezygnują z zasłaniania ust i nosa. Lekceważymy obostrzenia i stąd wzrost zachorowań - zauważa dr Grzegorz Hudzik. I dodaje, że w miejscach publicznych, kinach, sklepach, restauracjach personel powinien upominać ludzi, by stosowali się do zasad.

- W dni upalne zamiast maseczki można założyć przyłbicę, która tak bardzo nie utrudnia oddychania - zaznacza dr Hudzik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2p5cju
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p5cju
Więcej tematów