Dąbrowa Górnicza. Był znany policjantom. Postanowili go sprawdzić, mieli nosa...
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali 44-latka, który miał przy sobie oraz w swoim samochodzie środki odurzające. Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz jazdę bez uprawnień.
29.04.2021 18:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wywiadowcy z dąbrowskiej komendy w czwartek, 28 kwietnia, późnym popołudniem podczas patrolowania miasta zauważyli znanego im mężczyznę, kierującego osobowym audi. Postanowili go sprawdzić. Przypuszczali, że może nielegalnie poruszać się autem po drogach. Mieli rację. Mężczyzna kierował osobówką mimo zakazu prowadzenia pojazdów. Ponadto 44-latek zachowywał się nerwowo, co wzbudziło ich podejrzenia.
- Podczas sprawdzenia pojazdu i podręcznego bagażu okazało się, że mieszkaniec Dąbrowy Górniczej posiadał kilkanaście woreczków z białym proszkiem, dwie wagi elektroniczne, maczetę i przedmiot przypominający broń – opisują policjanci.
Dąbrowa Górnicza. 44-latek wpadł z narkotykami
Stróże prawa zatrzymali 44-latka i przewieźli go do policyjnego aresztu. Badania testerem potwierdziły, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Blisko 500 porcji środków odurzających trafiło do laboratorium. Teraz mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków i prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu. Za te przestępstwa grozi mu nawet do 10 lat za kratkami.
Dzięki reakcji świadka, który zauważył nietypowe manewry za kierownicą pewnej pary, policjanci z Sosnowca zatrzymali kierujących, którzy, jak się okazało, kompletnie pijani prowadzili volkswagena na zmianę. Mężczyzna miał w organizmie ponad 1,3 promila, u kobieta ponad 2,5 promila. Grozi im do 2 lat więzienia.