Chorzów. Przebudowa planetarium trwa, właśnie zamontowano kapsułę czasu
Ma zostać otwarta za 40 lat. W jej wnętrzu same cenne informacje - charakterystyczne dla obecnych czasów przedmioty (w tym maseczka), informacja o stanie współczesnej wiedzy astronomicznej i lista uczestników uroczystości. Spoczęła w atrium obiektu, którego remont ma się zakończyć w przyszłym roku.
Jak informują władze regionu, planetarium ma pełnić funkcję tematycznego parku nauki. Jego przebudowa pierwotnie miała zakończyć się w 2020 r., później termin został przesunięty na 2021 r. Teraz znów został wydłużony. Powodem wiele przyczyn naraz, m.in. dodatkowe prace wywołane brakami w dokumentacji technicznej.
Dodatkowo prace utrudniła pandemia koronawirusa. Wykonawca, powołując się na lockdown, nie mógł wykonywać wielu działań. Przedstawiciele planetarium twierdzą, że od początku projekt był źle zaplanowany. Obecnie prowadzone są rozmowy w tej sprawie.
Ze względu na to, że siedziba placówki wpisana jest na listę zabytków, nie można naruszyć jej kształtu. Nowe obiekty umieszczono we wzgórzu, które jest cokołem dla dzisiejszych zabudowań. Wewnątrz powstaje hala w kształcie litery "L" z dwoma tunelami. W nowych pomieszczeniach znajdą się m.in. sale wykładowe, pracownie oraz ekspozycja prezentująca zagadnienia z sejsmologii, meteorologii i astronomii.
Przewidziano także modernizację obserwatorium astronomicznego, przebudowę kopuły i głównej sali projekcyjnej, gdzie m.in. zmieni się układ widowni. Dzięki temu, prócz projekcji, będzie można organizować konferencje czy koncerty. Całkowity koszt projektu to ponad 150 mln zł.