Chorzów. Dzieła klasyków pod strzechą

Plenerowa czytelnia ma być nie tylko wygodną przestrzenią do czytania, ale także miejscem inspirującym dla wszystkich tych, którzy w okresie wakacji odwiedzą skansen. Leżaki dla osób, które zechcą przyjść i poczytać, ustawiono na terenie zagrody nieopodal chałupy dawnego sołtysa Katowic, wśród niewysokich drzew owocowych.

- Obok leżaków są pieńki, na których można odłożyć torbę, książkę lub postawić butelkę z wodą czy napojem chłodzącym. Czytający nie będą więc przeszkadzać tym, którzy zechcą zwiedzić zagrodę i odwrotnie – sad za domostwem jest idealnym miejscem na chwilę czytelniczego skupienia" – wyjaśnia Marcin Gaweł z chorzowskiego skansenu.

Miejsce na strefę czytania nie jest przypadkowe. Zarówno chałupa z Katowic, jak i cała zagroda zwana jest sołecką. To dom, w którym mieszkał sołtys, należący zazwyczaj do najbogatszych członków wiejskiej społeczności. Można więc przypuszczać, że w jego domu znajdowały się książki.

- Oprócz przestrzeni do czytania, na chętnych czekać będzie niewielka, składająca się z używanych książek biblioteczka. Zbiór jest bardzo różnorodny, dlatego może zainteresować czytelników w każdym wieku – od najmłodszych do najstarszych. Dobierając lektury, myśleliśmy o tym, by każdy mógł odnaleźć w niej coś dla siebie" – dodał Gaweł.

W bibliotece zgromadzono m.in. książki dla dzieci – od wierszy Jana Brzechwy czy Juliana Tuwima, po współczesne, bogato ilustrowane serie wydawnicze. Jest znany cykl młodzieżowych powieści Małgorzaty Musierowicz czy komiksy z Asteriksem i Obeliksem. Są również dzieła autorów klasycznych, jak Adam Mickiewicz, Wiesław Myśliwski, Halina Poświatowska, Bolesław Prus, Marek Hłasko czy Aleksander Fredro, a także Henrik Ibsen, Guenter Grass, Fiodor Dostojewski, Tomasz Mann czy Gabriel Garcia Marquez.

- Ci, którzy zechcą skorzystać z biblioteczki, będą mogli je znaleźć w zabytkowym wozie znajdującym się na terenie zagrody sołtysa z Katowic. Ale można też przynieść swoją książkę i po prostu usiąść w wygodnym leżaku i zatopić się w lekturze – podsumował Gaweł, zachęcając także zwiedzających, by dzielili się swoimi książkami, zostawiając je w wozie lub - jeśli ktoś ma ich więcej - w budynku administracji skansenu. Korzystanie z "Czytelni pod strzechą" jest bezpłatne.