Bytom. Jechał po pijanemu. Za przymknięcie oka proponował dwie stówy
Policjanci z bytomskiej drogówki dzięki reakcji świadka zatrzymali 61-latka, który kierował pod wpływem alkoholu. Za puszczenie wolno zaoferował mundurowym 200 złotych. Za próbę wręczenia łapówki może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
26.04.2021 18:27
Policjanci ze specgrupy speed zastali wezwani na ulicę Powstańców Warszawskich w Bytomiu, gdzie świadek ujął pijanego kierowcę. - Na miejscu w ręce mundurowych trafił 61-letni mieszkaniec Panek, który kierował samochodem renault. Przeprowadzone badanie trzeźwości kierowcy wykazało, że w organizmie mężczyzny znajdują się ponad dwa promile alkoholu – poinformowała policja.
Bytom. Chciał wręczyć łapówkę policjantom
Gdy kierujący uświadomił sobie, co mu grozi... wpakował się w jeszcze większe kłopoty. Zaproponował mundurowym odstąpienie od czynności służbowych i wręczył im 200 złotych łapówki. Policjanci nie dali się przekupić. Gotówkę zabezpieczyli, jako dowód w prowadzonym postępowaniu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe. Grozi mu teraz do dziesięciu lat więzienia.
Tarnogórska grupa speed zatrzymała natomiast kierującą volkswagenem , która jechała drogą krajową nr 11 blisko 200 km/h, choć ograniczenie prędkości na takich drogach wynosi do 90 km/h. Okazało się, że nie był to pierwszy taki występek mieszkanki województwa łódzkiego. Już wcześniej straciła prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. 30-latka została ukarana mandatem w kwocie tysiąca złotych oraz dziesięcioma punktami karnymi.