RegionalneŚląskBielsko-Biała. Suchy chleb dla konia? Nie! Makulatura! Zwierzęta będą miały lepszą opiekę

Bielsko-Biała. Suchy chleb dla konia? Nie! Makulatura! Zwierzęta będą miały lepszą opiekę

Do 31 maja przed bielskim hipermarketem Auchan trwa zbiórka makulatury. Pieniądze ze sprzedaży surowca zostaną przeznaczone na koszty m.in. utrzymania i opieki weterynaryjnej uratowanych koni. Akcja "Zbieraj makulaturę, ratuj konie" odbywa się już po raz 15.

Bielsko-Biała. 23-letnia White Lady cały czas wymaga opieki i specjalistycznego leczenia.
Bielsko-Biała. 23-letnia White Lady cały czas wymaga opieki i specjalistycznego leczenia.
Źródło zdjęć: © UM Bielsko-Biała

White Lady jest podopieczną Klubu Gaja od 10 lat. Obecnie ma 23 lata. Choruje na wrzody, nowotwór tarczycy, syndrom shiversa, astmę, ma problemy z sercem i jajnikami, cierpi na katalepsję oraz przebyła ochwat. Cały czas wymaga opieki i specjalistycznego leczenia.

Natomiast Pegaz - pierwszy uratowany przez Klub Gaja koń - jako źrebię miał trafić do rzeźni. Teraz jest 23-latkiem, cierpi na końską astmę oraz syndrom EOTRH, przez co wymaga częstszych zabiegów dentystycznych. Z racji wieku ma też problemy z lędźwiami.

Bielsko-Biała. Akcja na rzecz ratowania koni jest już tradycją

Przynosząc makulaturę pod Auchan, mieszkańcy mogą pomóc uratowanym koniom. W ubiegłym roku udało się zebrać ponad 21 ton makulatury. Pieniądze ze sprzedaży surowca Klub Gaja przeznacza na koszty m.in. utrzymania, leczenia, terapii, opieki weterynaryjnej, kowalskiej i dentystycznej uratowanych koni.

– To już 15. taka zbiórka makulatury. Bardzo cieszy, że akcja cały czas spotyka się z dużym pozytywnym odzewem i zaangażowaniem mieszkańców Bielska-Białej i okolic, którzy niejednokrotnie zbierają makulaturę przez dłuższy czas, aby przekazać ją Klubowi Gaja i wesprzeć w ten sposób utrzymanie uratowanych przez nas koni – mówi Jarosław Kasprzyk z Klubu Gaja.

Bielsko-Biała. Klub Gaja i ustawa o ochronie zwierząt

Klub Gaja od ponad 30 lat zajmuje się ochroną środowiska naturalnego i prawami zwierząt. W 1997 roku doprowadził do wprowadzenia w Polsce ustawy o ochronie zwierząt, a dwa lata później rozpoczął kampanię związaną z transportem zwierząt na ubój, głównie koni. Dzięki temu poprawiły się warunki transportu i liczba wywożonych zwierząt na rzeź spadła. Klub ratował i wykupywał konie m.in. przeznaczone na rzeź.

Klub Gaja zachęca także do przekazywania darowizny na pomoc zwierzętom oraz do adopcji wirtualnej koni, która polega na stałych, comiesięcznych wpłatach na utrzymywanie i leczenie uratowanych zwierząt.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskbielsko-białakonie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)