Przyszedł sam do aresztu. "Mam dość"

W Mediolanie 24-letni mężczyzna, który dokonał serii kradzieży, sam zgłosił się na policję, prosząc o aresztowanie. Złodziej wyraził chęć zerwania z przestępczym życiem. Wyznał, że występek jest jak narkotyk, a on chce zerwać z nałogiem i potrzebuje do tego pomocy funkcjonariuszy.

24-letni mężczyzna z Mediolanu sam poprosił policję, by go zamknęła. Wyzna�ł, że ma dość kradzieży i chce zejść z przestępczej drogi
24-letni mężczyzna z Mediolanu sam poprosił policję, by go zamknęła. Wyznał, że ma dość kradzieży i chce zejść z przestępczej drogi
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

Młody mężczyzna z Mediolanu, który w ostatnich miesiącach dokonał serii napadów na sklepy z kosmetykami i ubraniami, postanowił zakończyć swoją przestępczą działalność. Po ostatnim napadzie udał się na komisariat, gdzie wyznał policjantom, że ma dość kradzieży i chce zostać aresztowany.

Bezrobotny 24-latek spędził wcześniej sześć miesięcy w więzieniu za kradzież na stacji kolejowej. Po wyjściu na wolność wrócił do przestępstw.

Złodziej przeszedł przemianę. Zdecydował się zejść z przestępczej drogi

Teraz jednak przemyślał wszystko i zdecydował się zejść z dawnej drogi. Wyraził chęć zmiany swojego życia i naprawienia swoich relacji z prawem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kultowy symbol europejskiej stolicy. Turyści oszaleli na jego punkcie

Mężczyzna przyznał, że ma silne poczucie winy. Ujawnił, że obawia się, iż nie zdoła samodzielnie zerwać z nałogiem kradzieży.

Policjanci, po wysłuchaniu jego zeznań, skontaktowali się z pracownikami sklepów, które były celem napadów. Złodziej został rozpoznany jako sprawca, a wartość skradzionych towarów wynosiła kilkaset euro w każdym przypadku.

Mężczyzna wyraził gotowość do odbycia kary w więzieniu San Vittore w Mediolanie. Woli więzienną celę, niż dalsze łamanie prawa.

Źródło artykułu:PAP
złodziejpolicjawięzienie

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)