Skradziono kilkadziesiąt medali z zamku Ludwika II Bawarskiego
Niezidentyfikowani złodzieje włamali się do
zamku Hohenschwangau ostatniego króla Bawarii, Ludwika II, w
południowych Niemczech i skradli kilkadziesiąt cennych medali -
poinformowała policja w Monachium.
07.11.2005 | aktual.: 08.11.2005 10:52
Według władz do rabunku doszło w nocy w niedzielę. Rabusie wspięli się na mury zamkowe, włamali do zamku i ukradli ok. 80 medali i innych odznaczeń o wartości ok. 50 tys. euro - czytamy w oświadczeniu policja.
Zamek Hohenschwangau, w którym Ludwik spędził młodość, nie jest aż tak bajkowo fantastyczny jak słynny Neuschwanstein, ozdobiony girlandami balkonów i mnóstwem wieżyczek, i który posłużył Disneyowi za wzór przy produkcji baśni o królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach.
Legenda Ludwika II (1845-1886) i jego zamki są dziś dla Bawarii znakomitym źródłem dochodów z turystyki. Król zasłynął z budowania zamków, na co wydawał fortunę. Zdetronizowano go w 1886 roku, oskarżając o szaleństwo i trwonienie pieniędzy z kasy państwowej. Najbardziej znany wśród zamków szalonego króla jest zamek Neuschwanstein, w którym król urzeczywistnił rycerskie marzenia ożywiane muzyką Ryszarda Wagnera.