Skorumpowani chińscy urzędnicy utrzymywali kochanki
Czternastu wysokich rangą chińskich urzędników utrzymywało kochanki - podała lokalna prasa.
Według śledczych, spośród szesnastu aresztowanych za korupcję wysokich rangą chińskich urzędników skazanych za łapówkarstwo, czternastu "handlowało władzą za seks". Urzędnicy zajmowali się też hazardem, praniem brudnych pieniędzy i nielegalną sprzedażą ziemi deweloperom. Wśród skazanych jest Liu Zhihua, były zastępca burmistrza Pekinu.
Przed październikowym kongresem chińskiej partii komunistycznej gazety partyjne publikują artykuły nakłaniające do przykładnego życia.
W czerwcu władze chińskie wydały dyrektywę zapowiadającą bezwzględne wyrzucanie z pracy urzędników, jeśli okaże się, że mają kochanki. Jest to element walki z korupcją, która szerzy się do tego stopnia, że partia komunistyczna ostrzega, iż może to zagrozić jej władzy.
Utrzymywanie kochanek jest powszechne wśród urzędników i biznesmenów w Chinach już od czasów Mao. Są oni również często oskarżani o korupcję i nadużywanie władzy.