Skontrolują stadninę koni w Michałowie. "Mają szukać haków na byłego prezesa"
Stadnina koni w Michałowie zostanie skontrolowana przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Przyczyną są słabe wyniki finansowe aukcji, która miała miejsce w połowie sierpnia.
Kontrola najprawdopodobniej odbędzie się za kilka tygodni. Ma dotyczyć sposobu kierowania stadniną i organizacji aukcji Pride of Poland. Jak podaje portal rmf24.pl inspektorzy mogą szukać haków na byłego prezesa stadniny koni w Michałowie Macieja Grzechnika. Przyczyną może być chęć zablokowania jego ponownego startu na szefa hodowli i próba wszczęcia postępowania o niegospodarność.
Grzechnik został odwołany niecałe dwa tygodnie po 49. edycji aukcji Pride of Poland. Sześć koni arabskich zostało sprzedanych jedynie za nieco ponad 500 tys. euro. Pięć koni nie osiągnęło ceny minimalnej i zostało wycofanych z aukcji. Podczas licytacji były już prezes nie chciał odpowiadać na pytania reportera TVN24 i kilkukrotnie mu przerywał. Potrącił też i kopnął operatora kamery tej stacji. W podlegającej mu stadninie miało też dochodzić do nadużyć w kwestii wyjazdów służbowych.
Zobacz również: Turyści nie odpuszczają koniom z Morskiego Oka. „Widać, że są zajechane”
Źródło: rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl