Składał propozycje seksualne 10‑latce. Sąd zdecydował o jego losie
Jest areszt dla 53-latka z Pabianic (woj. łódzkie), który został ujęty przez grupę "łowców pedofili". Policjanci znaleźli szokujące treści w telefonie mężczyzny.
Sąd uwzględnił wniosek prokuratora, który chciał trzymiesięcznego aresztu dla 53-latka z Pabianic. Mężczyźnie postawiono zarzuty posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej. Zdaniem grupy "łowców pedofili", aresztowany składał też przez internet propozycje seksualne osobie małoletniej. W rolę 10-latki wcieliła się członkini organizacji.
Mężczyzna ujęty nieopodal placu zabaw
Do obywatelskiego zatrzymania doszło w niedzielę w pobliżu placu zabaw w Pabianicach. Grupa "łowców pedofili" zamieściła w mediach społecznościowych nagranie, na którym mężczyzna przyznaje się do korespondowania z 10-latką. Jak stwierdził, pisał z dziewczynką "o sprawach damsko-męskich", miał jej też proponować wyjazd za miasto. 53-latek nie zaprzeczał też, że to nie pierwsze jego przewinienie tego typu.
- Pewnie jestem chory. Na zboczenie - powiedział.
Mężczyzna został przekazany w ręce policji, która poczyniła już pierwsze ustalenia w tej sprawie.
"Korespondencja o charakterze intymnym"
Na spotkanie z dzieckiem 53-latek przyjechał samochodem. Po przeszukaniu jego pojazdu i mieszkania, funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. kilka telefonów komórkowych, dyski twarde oraz laptopa.
Zobacz też: Sprzeciw Porozumienia wobec Polskiego Ładu. Gowin straci posadę w rządzie?
Policjanci przyznają, że w jednym z telefonów znajdowały się treści pornograficzne z udziałem dzieci. Aktualnie trwają oględziny pozostałego sprzętu pod kątem ustalenia, czy nie znajduje się na nich jeszcze inna pornografia dziecięca, a także czy mężczyzna nie kontaktował się z innymi dziećmi.
Jak relacjonował Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, z dotychczasowych ustaleń wynika, że kilka dni wcześniej aresztowany mężczyzna nawiązał kontakt internetowy z kobietą podającą się za 10-latkę.
- Wymieniał z nią korespondencję o charakterze intymnym, a także przesyłał materiały pornograficzne. Uzgodniono, że w minioną niedzielę spotka się z małoletnią - powiedział.
53-latkowi grozi surowa kara
Podejrzany mężczyzna został już przesłuchany. Miał potwierdzić ustalenia ujęte w przedstawionych zarzutach posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej oraz usiłowania nieudolnego przestępstwa, polegającego na składaniu małoletniej za pośrednictwem internetu propozycji o charakterze seksualnym.
Jak przekazał Kopania, mężczyźnie, który w przeszłości był karany za pedofilię, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.