SKL zdejmuje drugą nogę z Platformy
Posłowie SKL, którzy nie podpisali deklaracji o
przystąpieniu do Platformy Obywatelskiej utworzą w Sejmie własne
koło - poinformował PAP Ireneusz Niewiarowski.
Grupa polityków związanych z Arturem Balazsem nie podpisała deklaracji o przystąpieniu do partii PO, co oznacza, że nie będą także w jej klubie parlamentarnym. Zdaniem pos. Krzysztofa Oksiuty, prezes SKL Jan Maria Rokita podporządkuje się decyzji kongresu SKL zaplanowanego na 12 stycznia. Jeżeli kongres podejmie decyzję o wystąpieniu SKL z Platformy to Jan Maria Rokita podporządkuje się tej decyzji - zapowiedział Oksiuta.
Oksiuta mówił, że sobotnia Rada Polityczna SKL raczej opowie się za wystąpieniem SKL z PO. Jego zdaniem, Rada będzie rekomendowała dalsze funkcjonowanie SKL i budowanie własnej partii. Według niego, do tej pory SKL był na Platformie jedną nogą.
Polityk SKL nie wyklucza, że Rada Polityczna opowie się też za odwołaniem Rokity, choć nie może podjąć takiej decyzji. Pytany czy funkcję szefa mógłby objąć Balazs odparł: nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć.(mp)