Skierniewice. Mieszkańcy bez ciepłej wody przez tydzień
Mieszkańcy Skierniewic będą musieli przygotować się na zimny prysznic. Do 6 lipca potrwają prace remontowe, podczas których odcięty zostanie dopływ ciepłej wody do gospodarstw domowych.
Jak informuje tamtejsza Energetyka Cieplna, przerwa związana jest z koniecznością wymiany zaworów. Zabezpieczają one kotły, które muszą zostać wygaszone na czas prac. Do sieci ciepłowniczej musi również zostać dołączone powstające w mieście nowe przedszkole.
- Musimy przeprowadzić niezbędne prace i w związku z tym zachodzi konieczność wyłączenia ciepłej wody - mówi Jan Woźniak, prezes spółki. Jak tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską, wszyscy mieszkańcy muszą być pozbawieni ciepłej wody, bo elektrownia nie ma alternatywnego źródła zasilania. - To największa pięta achillesowa - dodaje. Jak zapewnia Woźniak, Skierniewice nie są jedynym miastem, w którym dochodzi do tego typu sytuacji. Podobnie dzieje się m. in. w Wieluniu.
Remonty tego typu odbywają się w Skierniewicach cyklicznie od roku 2014, z przerwą w roku 2017. Energetyka przekonuje, że przerwa pozwoli zminimalizować ryzyko wystąpienia awarii w sezonach grzewczych. Zakończenie prac przewidywane jest na 6 lipca. Jeżeli prace przebiegną pomyślnie, to być może ciepła woda pojawi się w kranach wcześniej.
Zobacz także: Tomczyk w programie "Tłit": obok Lecha Wałęsy warto stanąć
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
