Skażona woda w Lubelskiem. Nie nadaje się nawet do mycia
Główne ujęcie wody w gminie Kurów zostało skażone. Mieszkańcy 13 miejscowości będą zaopatrywani w wodę ze strażackich cystern, bo ta w kranach nie nadaje się nawet do mycia.
Chodzi o ujęcie w Olesinie, które zaopatruje niemal całą gminę. Przez najbliższe tygodnie ze skażeniem walczyć będą służby komunalne. Do czasu zniwelowania skażenia z ujęcia nie skorzysta nawet 6 tys. odbiorców - donosi dziennikwschodni.pl.
W niebezpieczeństwie znalazły się: Kurów, Brzozowa Gać, Bronisławka, Kłoda, Łąkoć, Olesin, Barłogi, Dęba, Józefów, Płonki, Posiołek, Wólka Nowodworska i Zastawie. Mieszkańcy tych miejscowości korzystali z ujęcia w Olesinie.
- Bezpieczne są Klementowice, Buchałowice, Choszczów i Marianka - wymienia Marek Muszyński, zastępca wójta gminy Kurów. Samorządowcy zwołali posiedzenie lokalnego sztabu kryzysowego. I zapewniają, że problem wkrótce zostanie opanowany. Do tego czasu mieszkańców w wodę zaopatrywać będą cysterny strażackie.
Póki co nie wiadomo, co spowodowało skażenie ujęcia w Olesinie. Raport w tej sprawie przygotowuje puławski sanepid.
Zobacz także: Najbardziej skażone warzywa i owoce
Dziennikwschodni.pl przypomina, że w sierpniu z podobnym problemem walczyła sąsiednia gmina Janowiec. Tam zanieczyszczone były dwa ujęcia wody, w których znaleziono bakterie coli i enterokoki. Usuwanie skażenia trwało kilka tygodni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl