Skatowali go, bo... pił kawę w czasie Ramadanu
Francuska policja ujawniła szokującą aferę religijnego ataku bandy islamskich fundamentalistów. Młodzi napastnicy skatowali prawie na śmierć muzułmanina, którego jedyną „winą” było to, że w czasie Ramadanu, czyli islamskiego postu, pił kawę na tarasie kawiarni na imigranckim przedmieściu Lyonu - informuje "RMF FM"
26.08.2010 | aktual.: 26.08.2010 20:18
45-letni mężczyzna doznał ciężkich urazów czaszki. Przez kilka godzin znajdował się w stanie śpiączki. Według lekarzy, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Policja poszukuje sprawców brutalnego napadu.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że arabska banda kazała mężczyźnie przestać pić kawę, bo w okresie Ramadanu muzułmanie nie powinni jeść i pić przed zachodem słońca. Kiedy ten odmówił, napastnicy zaczęli zadawać mu ciosy, przewrócili go na ziemię i kopali go, aż strącił przytomność.