Trwa ładowanie...
d1gh85s
20-05-2009 12:25

Skarżył się, że biją go za kratami - w końcu się zabił

Kwidzyńska prokuratura bada sprawę
Somalijczyka, który popełnił samobójstwo w Zakładzie Karnym w
Sztumie. Mężczyzna skarżył się wcześniej na złe
traktowanie przez pracowników więzienia, w którym odsiadywał karę
m.in. za oszustwo. Skarga mężczyzny złożona w prokuraturze w lutym -
dopiero teraz, po jego śmierci, jest tłumaczona.

d1gh85s
d1gh85s

Jak poinformował szef Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie Mirosław Andryskowski, 37-letni mężczyzna pochodzący z Somalii powiesił się w celi 7 maja. Gdy strażnicy go znaleźli, jeszcze żył.

- Więzień został przewieziony do szpitala w Sztumie, gdzie 13 maja zmarł - powiedział Andryskowski, podkreślając, że podległa mu prokuratura dowiedziała się o śmierci mężczyzny dopiero w ostatni poniedziałek i tego dnia wszczęła postępowanie w sprawie śmierci więźnia.

Jak dodał Andryskowski, o zdarzeniu nie poinformował prokuratury ani dyrektor więzienia, ani szpital. - Prokuratorzy dowiedzieli się o nim przypadkiem i od razu wszczęli postępowanie - powiedział prokurator dodając, że ustalenie, kto odpowiada za nie poinformowanie prokuratury będzie również przedmiotem postępowania prowadzonego przez jego jednostkę.

Andryskowski powiedział też, że w lutym tego roku Somalijczyk poskarżył się prokuraturze, iż jest źle traktowany przez personel więzienia. Kwidzyńska prokuratura umorzyła to postępowanie. - Umorzenie nie jest jednak prawomocne, obywatel Somalii złożył zażalenie w tej sprawie - powiedział prokurator dodając, że zażalenie napisane jest łamaną polszczyzną pomieszaną ze slangowym angielskim.

d1gh85s

Jak powiedziała Wirtualnej Polsce z-ca prokuratora rejonowego w Kwidzynie Lucyna Wojciechowska, Somalijczyk został wezwany do złożenia zażalenia albo po polsku, albo po angielsku, żeby można je było przetłumaczyć. W międzyczasie doszło jednak do próby samobójczej. - Prokuratura przesłała zażalenie do biegłego, który był jednak w stanie zrozumieć jedynie poszczególne słowa. Tekst jest praktycznie nieprzetłumaczalny - mówi WP Wojciechowska.

Andryskowski poinformował też, że umorzenie nastąpiło z powodu braku innych - poza zeznaniami Somalijczyka - dowodów na nieprawidłowości w zachowaniu służb więziennych.

Jak powiedział prokurator, z akt więziennych wynika, że na początku tego roku Somalijczyk zaczął zachowywać się agresywnie. W styczniu br. zaatakował m.in. kawałkiem szkła współwięźnia. - Po tym incydencie mężczyzna został przeniesiony do pojedynczej celi, do której co pół godziny zaglądał strażnik - wyjaśnił Andryskowski.

Prokurator dodał, że najprawdopodobniej - m.in. z powodu samobójstwa Somalijczyka - prokuratura wznowi postępowanie w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w zachowaniu służb więziennych w Sztumie wobec mężczyzny.

d1gh85s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gh85s
Więcej tematów