Świat"Skandaliczna reakcja premiera RP na wystawę Steinbach"

"Skandaliczna reakcja premiera RP na wystawę Steinbach"

Niemiecki dziennik "Berliner Zeitung" określił
mianem skandalu reakcję polskiego premiera Jarosława Kaczyńskiego
na przygotowaną przez Erikę Steinbach wystawę "Wymuszone drogi.
Ucieczka i wypędzenie w Europie XX wieku". Komentarz "Polska
drażliwość" ukazał się we wtorkowym wydaniu berlińskiej gazety.

15.08.2006 | aktual.: 15.08.2006 09:36

Autor komentarza Frank Herold zastrzegł na wstępie, że uwagi do wystawy są jak najbardziej uprawnione. "Kto prezentuje publicznie swój sposób widzenia na wydarzenia, ten musi znieść sprzeciw" - czytamy.

Niemiecki dziennikarz dodaje, że prawo do wyrażenia dezaprobaty wobec wystawy ma również polski premier Jarosław Kaczyński. "Ale sposób, w jaki to zrobił, jest skandalem, zaś konsekwencje jego słów są bezprecedensowe" - ocenił "Berliner Zeitung". Kaczyński nie widział wystawy, a mimo tego wezwał w dniu otwarcia do "unicestwienia" jej - twierdzi komentator.

Polacy, którzy wypożyczyli organizatorom wystawy eksponaty, zareagowali natychmiast i zamierzają wycofać te przedmioty - pisze "Berliner Zeitung". "Taka uległość wobec władzy jest przerażająca i znana tylko w krajach rządzonych w sposób despotyczny" - ocenia komentator.

Aby wyrobić sobie sąd, Kaczyński nie potrzebował wizji lokalnej - pisze gazeta. "Wyniośle czerpie on swoje przekonania z utrwalonego obrazu świata" - dodaje komentator. Jego zdaniem, można streścić go w następujący sposób: "Polacy byli i są ofiarami Niemców, którzy ze swej winy niczego nie nauczyli się lub nauczyli się w stopniu dalece niewystarczającym. Grass w Waffen-SS, nazistowscy prominenci w kierownictwie Związku Wypędzonych - czyż to nie są dowody na słuszność tego wizerunku?" - pyta ironicznie autor.

W tych warunkach żaden Polak nie chce narazić się na zarzut kolaboracji z Niemcami. Inaczej nie sposób wytłumaczyć decyzji właścicieli eksponatów o wycofaniu ich z wystawy - uważa komentator.

"Wspólne badanie historii przez Niemców i Polaków stało się w ostatnich dniach dużo trudniejsze, chociaż w dłuższej perspektywie czasu nie jest niemożliwe" - stwierdził w konkluzji komentator "Berliner Zeitung".

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)