Skandal z AI w Sejmie. Poseł o wpisach na temat Jana Pawła II 

- Doszło do rzeczy równie przykrej, co groźnej. Na popularnej platformie społecznościowej rozwijana przez nią sztuczna inteligencja zaczęła w sposób ekstremalnie wulgarny i przy poklasku części z tej sali obrażać wielu polityków i nie tylko. Doszło nawet do momentu, w którym w słowach, których mimo późnej pory nie będę tutaj przytaczał, bo nie mam takiej czelności, zaczął obrażać Ojca Świętego papieża Jana Pawła II - powiedział w środę wieczorem poseł Adam Gomoła.

Zaapelował o działania w tej sprawie do wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.

- Nie ma naszej zgody na to, żeby jakaś zagraniczna platforma nie dość, że dając ciche przyzwolenie na działanie przemysłu politycznie motywowanego nienawiścią, co zresztą dzieje od lat, teraz jeszcze sama jawnie zaczęła brać w tym udział. Panie wicepremierze, panie ministrze cyfryzacji, apeluję o zdecydowane działania w tej sprawie - powiedział Gomoła.

Wniosek posła Gomoły spotkał się jednak z mieszanym odbiorem.

"No, ale wniosku formalnego posła Gomoły o tym, że Grok obraża papieża Polaka, to się nie spodziewałem" - skomentował poseł Razem Maciej Konieczny.

Skandal z Grokiem. Musk komentuje

Skandal wokół aplikacji skomentował w środę właściciel platformy X Elon Musk.

"Grok zbyt posłusznie wykonywał polecenia użytkowników. Za bardzo chciał ich zadowalać i być zmanipulowanym w gruncie rzeczy. Trwają nad tym prace" - napisał Musk na X.

Zapowiedział, że jeszcze w środę odbędzie się prezentacja kolejnej aktualizacji tego programu.

Miliarder opisuje Groka jako chatbota pozbawionego filtrów i zaprojektowanego do "rygorystycznego poszukiwania prawdy", w odróżnieniu od chatbotów, należących do innych firm i wytrenowanych na politycznie poprawnych źródłach.

Jednak Grok zaczął się popisywać antysemickimi postami i wygenerował opinię, że najlepszym obrońcą ludzi białych byłby zdecydowanie Adolf Hitler, a Izrael skrytykował za to, że "wciąż biadoli z powodu Holokaustu" - zauważył dziennik "The Washington Post".

Grok stworzył też wypowiedzi obrażające premiera Donalda Tuska, co sprawiło, że Polska złożyła skargę do Komisji Europejskiej.

Turecki sąd zablokował dostęp do chatbota, gdy wygenerował on odpowiedzi, które obrażały tamtejszego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Źródło: Sejm, PAP, X.com, "Washington Post"