Skandal wokół zatrzymania przez ABW szefa rzeszowskiego CBŚP. Przetrzymywano oficerów
Podczas zatrzymania szefa rzeszowskiego CBŚP miało dojść do nieprawidłowości. ABW jest oskarżane o niesłuszne przetrzymywanie dwóch oficerów, którzy byli w tym czasie ze swoim przełożonym. Agenci mieli grozić im bronią.
Do zatrzymania wysokiego rangą funkcjonariusza podkarpackiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji doszło w poniedziałek. Agenci ABW mieli trzymać pod bronią przez blisko godzinę 2 oficerów, którzy chcieli jechać ze swoim naczelnikiem na uroczystości odebrania odznaczeń do Warszawy - informuje RMF FM.
Z ustaleń dziennikarzy stacji wynika, że w tym czasie musieli przebywać w samochodzie. Zakazano im jakichkolwiek kontaktów telefonicznych. Oficerowie nie byli o nic podejrzewani. W aucie pilnował ich agent ABW z bronią.
Inaczej jest w przypadku ich naczelnika. Akcja ma związek z aferą podkarpacką. Zatrzymania wysokiego rangą funkcjonariusza podkarpackiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji oraz dwóch byłych funkcjonariuszy CBŚP i jednego z Centralnego Biura Antykorupcyjnego miał zlecić Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.
"Nie odnosimy się do sprawy zatrzymania, o które Pan Redaktor pyta" - poinformował dziennikarza RMF FM rzecznika ministra koordynatora specsłużb Stanisław Żaryn.
Źródło: RMF FM
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
