Skandal w Wielkiej Brytanii. Wyuzdane imprezy Davida Camerona w nieautoryzowanej biografii

Rzeczniczka Camerona oświadczyła, że "nie należy zaszczycać tej książki komentarzem" i podkreśliła, że motywacje autora publikacji - wieloletniego sponsora i sympatyka Partii Konserwatywnej, a później członka Izby Lordów Michaela Ashcrofta - wykluczają możliwość dyskusji o jej treści.

"Świńska afera"

Według fragmentów, które zostały opublikowane w poniedziałek, David Cameron miał w trakcie swoich studiów na Oksfordzie regularnie palić marihuanę, a w jego domu miały odbywać się imprezy, podczas których sięgano po twarde narkotyki, w tym kokainę. Ashcroft opisał również udział Camerona w imprezie seksualnej w jednym z zamkniętych klubów studenckich. Podczas spotkania Cameron miał wkładać swoje przyrodzenie do odciętej świńskiej głowy.

Autor publikacji wspomina w artykule "Daily Mail", że istnieje zdjęcie, które dowodzi prawdziwości tego zdarzenia. Według niego, fotografia jest w posiadaniu jednego z konserwatywnych polityków, których jednak nie zgadza się na jej upublicznienie.

W biografii znajdują się również informacje dotyczące pomocy, jakiej Cameron miał udzielić Ashcroftowi w celu zatajenia jego miejsca zamieszkania, co miało mu pomóc uniknąć płacenia wyższych podatków.

Zapytany o sprawę minister finansów George Osborne, który obecnie przebywa w Chinach, powiedział jedynie dziennikarzom, że "nie widział jeszcze tej książki".

Publikacja książki to zemsta?

69-letni MichaelAshcroft, który w przeszłości wpłacił na konto partii ponad 8 mln funtów, wielokrotnie mówił publicznie, że był "zawiedziony", kiedy po wyborach w 2010 roku nie otrzymał oferty objęcia żadnego, liczącego się, stanowiska w rządzie. Wielu komentatorów podkreśla, że publikacja nieautoryzowanej, kontrowersyjnej biografii może być formą zemsty na brytyjskim premierze.

Ashcroft zrezygnował z zasiadania w Izbie Lordów w marcu, kiedy skrytykował kierunek obrany przez Partię Konserwatywną pod wodzą Camerona.

Książka "Call me Dave" ("Mów mi Dave") ma zostać opublikowana w przyszłym miesiącu, przy okazji corocznej konferencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze. Tabloid "Daily Mail" zapowiedział, że wcześniej wydrukuje kolejne fragmenty książki.