Skandal w Pekinie. Były prezydent Chin nagle wyprowadzony siłą
W sobotę w Pekinie zakończył się kongres rządzącej partii komunistycznej. Na koniec doszło jednak do skandalu, bo w pewnym momencie siłą wyprowadzono z sali byłego prezydenta Hu Jintao. Z relacji mediów wynika, że chwilę potem wszyscy członkowie partii mieli "podtrzymać wolę" rządzącego krajem Xi Jinpinga, który został wybrany na kolejną kadencję.
Co pięć lat w Chinach odbywa się kongres Komunistycznej Partii Chin. Tym razem głównymi tematami obrad były głosowania nad poparciem pozycji Xi Jinpinga jako głównego przywódcy kraju w kolejnej kadencji i powstrzymanie Tajwanu przed dążeniem do niepodległości. Jak wynika z przyjętej rezolucji, każdy członek partii miał podzielić zdanie obecnego prezydenta. Tymczasem ceremonia zamknięcia kongresu zakończyła się wielkim skandalem.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Były prezydent Chin Hu Jintao niespodziewanie został wyprowadzony siłą z Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie przez dwóch stewardów. Agencja prasowa AFP wskazuje na zachowanie 79-latka, który niechętnie opuszcza swoje stanowisko, gdzie siedział tuż obok prezydenta Xi Jinpinga.
Pomiędzy Hu Jintao, a Xi Jinpingiem i premierem Li Keqiangiem nastąpiła krótka wymiana zdań. Niewykluczone, że były przywódca kraju w pewnej kwestii nie zgodził się ze swoim następcą, przez co został usunięty z obrad.
Partia wybrała Xi Jinpinga na kolejną kadencję
Po wyproszeniu Hu Jintao ponad 2 tys. delegatów zagłosowało jednogłośnie za poparciem trzeciej kadencji Xi jako prezydenta kraju. Dzięki temu reżim w Chinach nie zmieni kursu, co pozwala Pekinowi na próbę realizacji wcześniejszych założeń wobec Tajwanu.
Według agencji AFP, ostatnie wypowiedzi przewodniczącego Komunistycznej Partii Chin oraz tempo militaryzacji kraju wskazują, że Chiny poważnie rozważają rozwiązanie militarne.