Skandal w Niemczech zatacza coraz szersze kręgi. W tle siły zbrojne
Po obławie na Obywateli Rzeszy skonfiskowano ponad 100 sztuk broni, w tym nielegalnej. Miano znaleźć także ostrą amunicję z zapasów Bundeswehry. Do pisma w tej sprawie dotarła agencja DPA i opublikowała jego szokującą treść.
Jak wynika ze wspomnianego pisma - niemieckiego resortu spraw wewnętrznych do Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu, do którego dotarła agencja DPA, w obławie na skrajnie prawicowe ugrupowanie Obywateli Rzeszy 7 grudnia zarekwirowano co najmniej dziesięć sztuk nielegalnej broni palnej. Informację tę berlińskiemu studiu ARD potwierdziły także służby bezpieczeństwa. Wcześniej informowały o tym "Welt am Sonntag" oraz "Spiegel".
Prokuratura generalna miała zatrzymać w środę ubiegłego tygodnia 25 podejrzanych, w tym byłych funkcjonariuszy i policjantów. Znaleziono u nich broń, w tym miecze, kusze oraz broń palną. Ponadto jeden z podejrzanych jako handlarz bronią miał rzekomo dostęp do kolejnych egzemplarzy.
Rzecznik wywiadu wojskowego Niemiec (BAMAD) przekazał, że wśród zatrzymanych znajdował się nawet jeden czynny żołnierz i kilku rezerwistów. Aktywny żołnierz jest członkiem Dowództwa Sił Specjalnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mocne słowa o Lechu Wałęsie w rocznicę wybuchu stanu wojennego
Co najmniej 10 sztuk nielegalnej broni
Z dotychczasowego śledztwa wynika, że co najmniej 10 sztuk skonfiskowanej broni to nielegalna broń palna - podało MSW. Część z niej jest obecnie przechowywana tak, by "zabezpieczyć ślady" i będzie stopniowo poddawana oględzinom przez służby śledcze. Jak napisano dalej: "Ostateczną ocenę, czy w przypadku skonfiskowanej broni palnej chodzi o legalną czy nielegalną broń, będzie można wydać dopiero po zakończeniu postępowań wyjaśniających".
Ostra amunicja z zapasów Bundeswehry
Według resortu, na podstawie wpisów z Krajowego Rejestru Broni 54 podejrzanym przypisano obecnie 94 sztuki legalnej broni. W przypadku podejrzanego handlarza bronią stwierdzono łącznie 63 wpisy, z tego 20 prywatnych, a 43 to przypuszczalnie wpisy handlowe.
Jak podał "Spiegel", podczas zakrojonej na szeroką skalę obławy na Obywateli Rzeszy odkryto także amunicję z zapasów Bundeswehry. Według informacji DPA, chodzi tu o 100 nabojów z dwoma różnymi numerami serii, które są numerami produkcyjnymi. Mowa o amunicji do karabinu o kalibrze 5,56 mm oraz amunicji bojowej. Chodzi zatem o ostrą amunicję.
Dodatkowo, jak podaje "Spiegel", śledczy znaleźli schemat struktur planowanego nowego rządu oraz ok. 120 dokumentów, w których podejrzani zwolennicy przestępczego ugrupowania zobowiązali się do zachowania najściślejszej tajemnicy. Według śledczych, za naruszenie zasad groziły drastyczne kary - z karą śmierci włącznie.