Skandal w brytyjskim parlamencie. Minister zgwałcił 14-latka?
Skandal w najwyższych kręgach władzy w Wielkiej Brytanii. Dorosły dziś mężczyzna ujawnił, że kilka lat temu, w wieku 14 lat został odurzony i wykorzystany seksualnie przez jednego z ministrów obecnej koalicji. O sprawie szeroko rozpisują się brytyjskie media, chociaż nazwiska ministra do tej pory nie ujawniono. Nieznane są też personalia jego domniemanej ofiary.
Jak pisze "The Mirror", mężczyzna zgłosił na policji, że lata temu, gdy jeszcze był uczniem, polityk, który wtedy nie zajmował jeszcze tak eksponowanego stanowiska, podał mu pigułkę, po której 14-latek stracił świadomość. Gdy się obudził, leżał nagi w łóżku i "czuł, że został wykorzystany".
Poszkodowany przekazał, że po tym wydarzeniu zaczął cierpieć na depresję, na którą choruje do tej chwili, podejmował też trzy próby samobójcze.
Rok po złożeniu zawiadomienia organom ścigania, które przez ten czas nie podjęły żadnych działań, wykorzystany mężczyzna oskarża policję, że boi się wszcząć śledztwo w obawie przed pozycją, jaką obecnie zajmuje w rządzie.
Innego zdania są śledczy. Według policji mężczyzna, który dziś oskarża ministra, nie pamięta, co tak naprawdę się stało, dlatego nie ma podstaw do wszczęcia dochodzenia. - Oficer powiedział mi, że nie aresztują ministra, ani nie będą go przesłuchiwać, ponieważ nie złożyłem skargi na niego. Nie pamiętam też, co stało się, gdy wziąłem tabletkę i wykorzystać mnie mógł kto inny. Ale to nieprawda - mówi poszkodowany w rozmowie z "The Mirror".
Mężczyzna wyjaśnia, że zdecydował się opowiedzieć mediom o swojej traumie, ponieważ wciąż nie może się od niej uwolnić i zapomnieć o koszmarze.
To kolejna sprawa związana z pedofilią, która wydaje się być mocno problematyczna dla brytyjskiego parlamentu. W lipcu na jaw wyszło bowiem, że władze brytyjskie miały tuszować skandal pedofilski w latach 80. Brytyjska minister spraw wewnętrznych przyznała, że w jej ministerstwie zaginęło ponad sto dokumentów mających jakoby świadczyć o istnieniu w przeszłości grupy pedofilów w rządzie i w parlamencie.
A to nie jedyny skandal na tle seksualnym, jaki ujrzał światło dzienne w ostatnim czasie. Opinia publiczna została wstrząśnięta także faktem, że dwóch znanych prezenterów telewizyjnych i ludzi kultury okazało się być pedofilami. Rolf Harris - znany muzyk, malarz i prezenter pochodzenia australijskiego został skazany przez sąd w Londynie a 5 lat i 9 miesięcy więzienia za pedofilię. Drugą osobą o której mowa był gwiazdor BBC Jimmy Savile, którego przewinienia wyszły na jaw rok po śmierci, w 2012 r.
Źródło: mirror.co.uk, WP.PL