Skandal. Sprzedają flagi z symbolem "Z"
Zaskakująca oferta przydrożnego sprzedawcy flag w Rosji. Są symbole ZSRR, nawiązania do haseł z czasów sowieckich, ale również flagi z symbolem "Z".
"Jeśli nie masz jeszcze flagi na Dzień Zwycięstwa, możesz ją kupić na poboczu drogi" - pisze na Twitterze dziennikarka stacji ARD Ina Ruck, pokazując ofertę przydrożnego sprzedawcy.
Symbol "Z" na fladze
Niemiecka reporterka zwraca też uwagę, że sowiecka symbolika miesza się z nowymi znakami. Z rozmowy z reporterem wynika, że popularne są flagi z hasłem "Na Berlin!", ale również te z symbolem "Z".
- To nowość w naszej ofercie, ale jest dobrze przyjmowana - stwierdza mężczyzna, który sprzedaje flagi wprost ze swojego samochodu.
Prezydent: słowa "Nigdy więcej" brzmią dziś boleśnie i brutalnie
Słowa "Nigdy więcej" brzmią dziś inaczej, boleśnie i brutalnie, ale każde zło kończy się tak samo: nadchodzi jego kres – oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu z okazji dnia pamięci o ofiarach II wojny światowej.
"W tym roku mówimy "Nigdy więcej" inaczej. Słowa te brzmią inaczej. Boleśnie i brutalnie. Bez wykrzyknika, a ze znakiem zapytania. Mówicie: nigdy więcej? Powiedzcie o tym Ukrainie – oświadczył prezydent, zamieszczając w niedzielę na Facebooku nagranie przedstawiające zniszczenia podczas II wojny światowej w różnych krajach oraz skutki obecnej agresji Rosji na Ukrainę.
Nagranie rozpoczyna się od obrazów 9-piętrowego budynku mieszkalnego zniszczonego w Borodziance w obwodzie kijowskim. "Kiedyś tu były ściany, kiedyś wisiały na nich fotografie, a na nich ci, którzy kiedyś przeszli przez piekło wojny" – opowiada prezydent.